czwartek, 16 stycznia 2014

Czas jest tym, na mocy którego wszystko obraca się w każdej chwili w naszych rękach w nicość


Nicość ta znajduje wyraz w całej formie istnienia, w nieskończoności czasu i przestrzeni wobec skończoności jednostki w nich obu; w momentalnej teraźniejszości jako jedynym sposobie bycia rzeczywistości; w zależności i względności wszelkich rzeczy; w ciągłym stawaniu się bez obecności bytu; w stałym pragnieniu bez zaspokojenia; w ciągłym hamowaniu dążenia, (...). Czas jest tym, na mocy którego wszystko obraca się w każdej chwili w naszych rękach w nicość, tracąc przez to wszelką prawdziwą wartość.

Tego, co było, już nie ma istnieje ono nie bardziej jak to, czego nigdy nic było. Ale wszystko co jest, jest już w następnej chwili rzeczą byłą. Przeto najbardziej błaha teraźniejszość prześciga rzeczywistością najdonioślejszą przeszłość, przez co ma się do tej ostatniej, jak coś do nicestwa. - Zaczynamy, ku swemu zdziwieniu, nagle istnieć, wynurzając się z niebytu niezliczonych stuleci minionych, i po krótkim czasie zapadamy w podobny niebyt stuleci przyszłych. - To przenigdy nie może być słuszne, podpowiada serce; nawet prosty rozsądek musi z tego rodzaju rozważań wysnuć pojecie idealności czasu. Ta zaś, wraz z idealnością przestrzeni, stanowi klucz do wszelkiej prawdziwej metafizyki, gdyż właśnie przez nią (idealność) zyskuje się miejsce na całkiem inny porządek rzeczy niż porządek natury. Stad taka wielkość Kanta.


Schopenhauer, Metafizyka życia i śmierci,
tłumaczenie Józef Marzęcki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.