Często przypominaj sobie tych, którzy
z jakiegoś powodu zbytnio się unosili, i tych, którzy do
najwyższego doszli stopnia czy to sławy, czy nieszczęść, czy
nieprzyjaźni, czy jakichkolwiek losów. Następnie zadaj sobie
pytanie: gdzie też to wszystko teraz?- Dym, popiół, baśń albo
nawet już i baśnią nie jest. A uprzytomnij sobie także wszystko w
tym rodzaju, na przykład Fabiusa Katullina na wsi, Luzjusa Lupusa w
ogrodach, Stertiniusa w Bajach, a Tyberiusza na Kaprei, Rufusa
Weliusa, i w ogóle zajęcie się czymkolwiek polegające na złudzie.
Jak marne jest to, do czego dążyli! A o ile jest to godniejsze
filozofa okazać się przy sposobności nadarzonej sprawiedliwym,
rozważnym, posłusznym bogom bez wykrętów! Ze wszystkich wad
bowiem najprzykrzejsza jest duma, pyszna pod osłoną pokory.
Marek Aureliusz, Rozmyślania
Przełożył Marian Reiter
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.