piątek, 31 stycznia 2014

Danny Deever


Dlaczego trąbki grają tak? - któryś z rekrutów rzekł.
By zwołać was, by zwołać was - powiedział Sierżant Szef.
A czemuś tak, Sierżancie, zbladł? - któryś z rekrutów rzekł.
Przed tym, co ujrzę, zdjął mnie strach - powiedział Sierżant Szef.

Bo Danny Deever wisieć ma, już marsz żałobny grają,
Już zebrał się na placu pułk, dziś rano go wieszają.
Zerwano już guziki zeń i szlify zeń zerwano,
Będzie wisiał Danny Deever dzisiaj rano.

Czemu ostatni szereg drży? - któryś z rekrutów rzekł.
Bo zimno dziś, bo zimno dziś - powiedział Sierżant Szef.
W pierwszym szeregu żołnierz padł - któryś z rekrutów rzekł.
To słońca żar, to słońca żar - powiedział Sierżant Szef.

Bo Danny Deever wisieć ma, już wiodą go w kolumnie,
Już stanął Danny Deever tam, przy trumnie, przy swej trumnie.
Zadynda za minuty pół, jak psa tak go schwytano,
Będzie wisiał Danny Deever dzisiaj rano.

Wśród nas on spał na pryczy swej - któryś z rekrutów rzekł.
Dziś będzie spał daleko stąd - powiedział Sierżant Szef.
On nieraz piwo stawiał nam - któryś z rekrutów rzekł.
Wypije gorzkie piwo sam - powiedział Sierżant Szef.

Bo Danny Deever wisieć ma, na miejsce go prowadźcie,
Zabił kolegę, który spał, dobrze mu w twarz popatrzcie,
On hańbą okrył cały pułk, wstyd przyniósł swym krajanom,
Będzie wisiał Danny Deever dzisiaj rano.

Co to za cień na słońca tle? - któryś z rekrutów rzekł.
Danny o życie walczy swe - powiedział Sierżant Szef.
Co to tak skamle w górze tam? - któryś z rekrutów rzekł.
Danny się z duszą żegna swą - powiedział Sierżant Szef.

Już zawisnął Danny Deever, gra orkiestra szybki marsz,
Pułk w kolumny się formuje, maszeruje z nami wraz!
Cóż to? Młodzi drżą rekruci? Sami będą piwo pić!
Danny Deever powieszony został dziś.

przełożył Andrzej Nowicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.