piątek, 31 stycznia 2014

Po co?


Przebiegłem w pamięci całą swoją przeszłość i mimo woli zadaję sobie pytania: po co żyłem? w jakim celu przyszedłem na świat? A jakiś cel istniał na pewno i na pewno byłem przeznaczony do wyższego celu, bo czuję w mojej duszy bezgraniczne siły... Ale nie odgadłem tego przeznaczenia, zwabiły mnie przynęty namiętności czczych i jałowych; z ich płomieni wyszedłem twardy i zimny jak żelazo, lecz utraciłem na zawsze żar szlachetnych dążeń – najlepszy kwiat życia”.

Michaił Lermontow, Bohater naszych czasów. Przeł. W. Rogowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.