piątek, 31 stycznia 2014

Kołysanka Świętej Heleny


Jak daleko Swięta Helena od chłopięcych marzeń?
Wędrówka długa przed tobą cały świat
O matko nie zatrzymasz biegu zdarzeń
(Czyż myśli o jesieni pierwszy wiosenny kwiat?)

Jak daleko Święta Helena od ulic Paryża
Na drodze stosy ciał pośród krwi bratniej
I bębnów głos oddala się to zbliża
(Gdy stawiasz pierwszy krok pamiętaj o ostatnim!)

Jak daleko Święta Helena od pól Austerlitz?
Rzec trudno wokół wciąż huczą armaty
A wódz oprócz chwały nie widzi już nic
(Co pnie się w górę upada w dół, jak świat światem!)

Jak daleko Święta Helena od Cesarza w chwale?
Nie widać dróg tak bije blask od złota
Dla króla uczty, dla królowej bale
(Lecz po słonecznych dniach przychodzi czasem słota!)

Jak daleko Święta Helena od skał Trafalgar?
Daleka podróż co najmniej dziesięć lat;
Nad morską tonią gwiazd spadających czar
(Gdy cel odległy nazbyt, pozostaw skromny ślad!)

Jak daleko Święta Helena od wód Berezyny?
Ciężka droga - mroźna - słychać lodu trzask
Kto słucha dobrych rad uniknie winy
(Gdy droga ponad siły, zawracaj póki czas!)

Jak daleko Święta Helena od pól Waterloo?
Prosta droga – jasna - przez błękitu wody
Tam fale rozbitka kołyszą do snu
(Że dzień minął, nie mów przed słońca zachodem!)

Jak daleko od Świętej Heleny do Niebiańskich Łask?
Nikt nie wie - nikt nie wie - do końca swych dni
Lecz złóż już rączęta i lampy zgaś blask
I po wędrówce długiej, śpij mój malutki, śpij.

Przełożył Kazimierz Rafalski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.