czwartek, 30 stycznia 2014

Krassus polityk


W ogóle Rzym był wtedy podzielony na trzy siły polityczne, Pompejusza, Cezara i Krassusa. Bo u Katona sława była większa niż jego siła; więcej budził podziwu, niż miał oparcia. Myślące i zachowawcze stronnictwo szło za Pompejuszem; zapalczywe i bojowe z całą ochoczością wiązało swe nadzieje z Cezarem; Krassus trzymał się między nimi w środku: w polityce wielekroć przerzucał się z jednej strony na drugą, nie był ani pewnym przyjacielem, ani zdecydowanym wrogiem, łatwo porzucał przyjaźń, łatwo gniew, zależnie od korzyści. Często w krótkim czasie był zwolennikiem i przeciwnikiem tych samych ludzi, tych samych praw. Siła jego opierała się na uprzejmości i zastraszeniu. Na zastraszeniu w niemałym stopniu. Ludowiec Sycynniusz, który dużo kłopotu sprawiał przywódcom politycznym swego czasu, do kogoś, kto pytał, dlaczego Krassusa nie drażni, miał powiedzieć, że Krassus ma siano na rogu. Rzymianie bowiem rogi wołów bodących obwiązywali sianem dla ostrzeżenia spotykanych ludzi.

Plutarch, Żywoty sławnych mężów
tłumaczenie: Mieczysław Brożek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.