Zaś także Arystoteles poświadcza w
pismach o filozofii pitagorejskiej, iż owi mężowie w swoich
tajemnych naukach przechowywali następujący podział: „Wśród
istot żywych obdarzonych rozumem jest bóg, człowiek i Pitagoras".
I nie bez racji obdarzali taką czcią
Tego, przez którego ujawniła się prawdziwa i zgodna z
rzeczywistością wiedza o bogach, herosach, dajmonach, o świecie, o
wszystkich ruchach sfer i gwiazdach, o naturach rzeczy zarówno
jawnych, jak i ukrytych, na niebie i ziemi, jak też między niebem i
ziemią, wiedza zgodna zarówno z tym, co jawi się zmysłom, jak i z
badaniami umysłu. I dalej, nauki, badania i cała dziedzina wiedzy,
która wyostrza oczy duszy i usuwa ślepotę umysłu, tak że ten
może poznać prawdziwe zasady i przyczyny całokształtu
rzeczywistości, dzięki Niemu zadomowiły się wśród Greków.
Dzięki Niemu ujawniła się najlepsza forma ustroju politycznego,
zgoda, wspólnota dóbr między przyjaciółmi, cześć dla bogów i
powinności wobec zmarłych, sztuka prawodawstwa, umiejętność
wychowywania, sztuka milczenia, szacunek dla życia, panowanie nad
sobą, rozsądek, bystrość, ufność wobec bogów oraz wszystko, co
dobre; by zaś wyrazić to krótko: wszystko to, co najlepsze i
najbardziej pożądane dla ludzi miłujących wiedzę. Z tych
wszystkich powyżej wymienionych powodów tak bardzo podziwiano
Pitagorasa.
Jamblich, O Życiu Pitagorejskim
tłumaczenie: Janina Gajda –
Krynicka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.