"Psychologiczna dezintegracja",
cóż to oznacza? Integracja oznacza, że mamy ideę tego kim
jesteśmy. Dezintegracja oznacza anatta, nie-ja, brak
kontroli. czy chcesz dojść do tego etapu?
Brak jaźni, brak kontroli, tylko
odbywające się fizyczne i mentalne procesy! W momencie, gdy
zaczynasz starać się to kontrolować, jesteś na zewnątrz, jesteś
poza medytacją ... Medytacja jest pewnego rodzaju poddaniem się.
Zawsze chcemy mieć kontrolę nad nami samymi, "Wiem kim jestem,
wiem co robię", z taką postawą nie możemy poprawnie
medytować! Nie ma już dłużej "ja", nie ma już dłużej,
"ja" który medytuję i nawet nie masz kontroli nad
medytacją. Jesteś w pełni przytomny tego co się wydarza, czysta
przytomność bez kontroli, tak jakbyś patrzał na drogę. Siedzisz
na zewnątrz i patrzysz na drogę, nie masz kontroli nad żadnym z
samochodów. One pojawiają się i odjeżdżają, a ty siedzisz i
obserwujesz. Wiesz co się dzieje, ale nie masz kontroli! Musisz
rozwinąć ten rodzaj mentalnego stanu, bez kontroli, dlatego też
mówię ludziom, by nie stawiali oporu, nie kontrolowali, po prostu
puścić i być niezaangażowanym obserwatorem.
W momencie w którym widzimy, że
tracimy kontrolę, momencie gdzie nie czujemy już dłużej tego
"ja", pojawia się pewien rodzaj lęku. Ale to nie
przytrafia się u każdemu. Tylko pewnym ludziom. Wtedy puszczamy, i
wchodzimy w proces medytacji ... Cokolwiek się wtedy dzieje, spróbuj
się uspokoić i po prostu powiedz sobie, że nie ma
niebezpieczeństwa, nie ma strachu. Zaufaj sobie, zaufaj swej
praktyce, i kontynuuj. Już dłużej nie trzymamy się siebie.
Medytując nie trzymamy się siebie. Rozpoznaj czy to robisz, czy
próbujesz być kontrolerem, próbującym coś zrobić. Nasz umysł
czuje, że jesteśmy zagrożeni i nagłe dreszcze ciała są reakcją
protekcyjną, skłaniającą nas by ponownie podnieść gardę. I
tak, w momencie przechodzenia do innej rzeczywistości, budzimy się
z dreszczami ciała, jeszcze raz chcemy objąć kontrolę. To jest
rodzaj obronnej reakcji ciała i umysłu. Te nagłe dreszcze ciała
nie są rzadkim zjawiskiem, ale mogą budzić lęk. Po prostu powiedz
sobie, zachęć się tym, że to odejdzie, wraz z rozwinięciem przez
ciebie spokoju i głębszego zrozumienia.
Sayadaw U Jotika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.