sobota, 12 stycznia 2013

Medytacja z Ajahnem Sumedho 34

Wraz z intuicyjną przytomnością, bierzemy schronienie w przebudzeniu, które jest ekspansywne, nieograniczone. Myśl i mentalne koncepcje tworzą granice. Ciało jest ograniczeniem; emocjonalne nawyki są ograniczeniami; język jest ograniczeniem; słowa wyrażające uczucia również są ograniczeniami. Radość, smutek i neutralność, wszystko to jest uwarunkowane i zależne od innych warunków. Dzięki przebudzeniu, zaczynamy rozpoznawać to, co wszystko to przekracza. Jeżeli to co teraz mówię, brzmi jak bzdury, bądź tego przytomnym. Otwórz się na fakt, że nie podoba ci się to co teraz mówię. To jest właśnie takie. To nie to, że musisz to lubić, rozpoczynasz od tego jakim to jest raczej, niż bycia zmuszonym do odkrycia tego co staram się przekazać.

Myśl oddzielania ma pewien wpływ na świadomość. Cokolwiek przytrafia się tobie teraz, jest takie, jest tym czym jest. Separacja i idea separacji jest jak to. To sprawa rozpoznawania czym to jest a nie osądzania tego co widzisz. Jak tylko dodajesz do tego coś jeszcze, staje się to czymś większym niż jest w rzeczywistości; staje się personalne, emocjonalne i skomplikowane. Ta zmysłowa rzeczywistość w której żyjemy, ta planeta Ziemia, jest jak to. Czyjeś całe życie jest nieskończonym procesem spotkań i separacji. Zwykliśmy to robić bez zauważania tego czy rozmyślania nad tym. Smutek jest naturalną reakcją na bycie odseparowanym od tego co się lubi, od ludzi których się kocha. Ale przytomność tego smutku sama w sobie nie jest smutna. Emocja jaką odczuwamy to smutek, ale kiedy emocja znajduje się w obrębie przytomności, to ta przytomność sama w sobie nie jest smutna. To samo jest prawdą gdy obecne jest myślenie dające okazję do ekscytacji czy radości. Przytomność nie ulega ekscytacji; obejmuje ekscytację. Obejmując uczucia ekscytacji czy smutku, sama przytomność nie ulega tym uczuciom. Zatem to sprawa nauczenia się by ufać tej przytomności raczej, niż podejmować niekończące się walki z powstającymi uczuciami, jakiegokolwiek rodzaju.

Czy zauważyłeś kiedykolwiek, że nawet kiedy jesteś w stanie totalnego pomieszania, ciągle jest tam coś co nie ulega pomieszaniu? Jest tam przytomność pomieszania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.