sobota, 26 stycznia 2013

Ścieżka sotapanny - 9


Pamięć czy bezpośredni wgląd?

Czasami pańńa może powstać przez zaledwie słuchanie Dhammy. To zrozumienie może być głęboką penetracją, aż do punktu przejrzenia przez wszystkie konwencje i doświadczania wglądu w wyzwolenie. Jeżeli mamy dość zasługi i siły umysłu, takie zrozumienie może u nas powstać. Ale później ciągle musimy praktykować, kontynuując ponowne sprowadzanie umysłu do ciszy. Z tego nie możemy zrezygnować.

Musimy użyć mocy sati, by utrzymać umysł skupionym na różnych aspektach namarupa. Jednakże, jeśli będziemy zbyt spięci, może spowodować to pojawienie się stresu i agitacji. Będzie to odczuwane jakby nasza sati została rozproszona i umysł nie mógł się skupić osiągając spokoju. Zatem musimy się zrelaksować nieco i powrócić do obecnego momentu.

Czasami przeceniamy siebie i myślimy, że rozwinęliśmy pańńa wystarczająco i że już widzimy z jasnością. Ale to tylko widzenie namarupa z wglądem, który został nam objaśniony, zatem w rzeczywistości to tylko nasza percepcja. Jest to tylko nasza pamięć. "Nama jest jak to, rupa jest jak to". Choć myślimy, że to prawdziwa vipassana, mylimy się. Podobnie jak dziecko, musimy się wpierw tego nauczyć. Później, kiedy będziemy dysponować niewzruszonością i spokojem samadhi, będzie to wystarczające do pojawienia się pańńa, za pomocą medytacji. Po raz pierwszy zobaczymy jasno serce.

Może doświadczymy zarówno rupa jak i nama ze zrozumieniem, że "to rzeczywiście nie jest moje". Ale to tylko początkowy krok; siła samadhi jest ciągle nieduża. Wgląd powstaje jak przebłysk i po chwili znika. Po takim doświadczeniu jest tak jakbyśmy to totalnie zapomnieli. Ponieważ siła samadhi nie jest jeszcze odpowiednia do jasnego zobaczenia, wgląd i jasność nie powstają i pańńa powstała z naszej vipassaany ciągle będzie niestabilna i zamglona. Tą chwilową jasność możemy sklasyfikować jako pańńa, ale bazuje ona na naszej pamięci i refleksji nad Dhammą. Bierzemy te nauki, badamy je i kontemplujemy i doświadczamy pewnego poziomu zrozumienia. W ten sposób pańńa rozwija umysł, który zaczyna się skupiać w samadhi.

Gdy tak rozwijamy moc naszego samadhi, wraz z jej wzrostem, pojawia się znów zrozumienie. To już prawdziwa pańńa, pańńa pochodząca z medytacji.*

W tej metodzie pańńa rozwija samadhi, na początku ciągle jesteśmy na poziomie myślenia, aktywności vitakka i vicāra. Wpierw polegamy na tej funkcji myślenia i z tego miejsca, pojawiają się różne poziomy samadhi.

Jeżeli nasze parami nie jest głębokie, jasność zrozumienia, które osiągnęliśmy z naszej praktyki ulegnie zaćmieniu, i jeżeli nie usłyszymy Dhammy, zaniknie całkowicie. Ale jeżeli usłyszymy Dhammę, wtedy znów pojawi się ta jasność. To pańńa wspomagana przez słuchanie Dhammy.

Jeżeli rozważymy i przemyślimy te nauki na poziomie percepcji, nasza jasność się zwiększy i nasze umysły znajdą więcej spokoju bezruchu. Jaka to niewzruszoność? Jest ona tylko czasowa, jest w tym jasność, ale to doświadczenie jest nietrwałe. Nie można go utrzymać i z czasem znika. Jeżeli ponownie badamy Dhammę, to doświadczenie ponownie się pojawi. Jednak takie doświadczenie, wspierane samym myśleniem, nie równa się dalszym poziomom pańńa. Wraz z takim dociekaniem, nasze samadhi będzie się wzmacniać. Przez nasze wgłębianie się intelektualne w Dhammę, pojawia się spokój którego natura nie jest trwała. Nie pozostaje na długo i często przegrywa z różnymi nastrojami i stanami emocjonalnymi, które opanowują umysł.
*Ajahn Anan daje mowę Dhammy na żywo, w takiej sytuacji mnisi leśnej tradycji rzadko troszczą się o odpowiedni dobór słów, co daje wrażenie, ze to co mówią jest niezgodne z Dhammą. Bardzo ważne jest zatem być obdarzony pewną wyrozumiałością i mimo to wierzyć, że mnich który spędził większość swego życia w lesie, może nas czegoś nauczyć. W tym konkretnym wypadku, jeżeli pańńa jest zrozumieniem ariya, to jest prawdziwą tak czy tak, niezależnie w jaki sposób została osiągnięta. Jeżeli jednak mówimy o puthujjanie, to jakkolwiek mało odbiegałyby jego poglądy od Dhammy, jego zrozumienie nie jest pańńą, nie jest to bezpośrednia wiedza o Czterech Szlachetnych Prawdach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.