Dlaczego tak się dzieje, że ludzie nie
przyjmują tego cudownego lekarstwa, chroniącego przed wszystkimi
chorobami, które powstają w umyśle? Cierpienie umysłu jest
rzeczywiście jak choroba. Pragnienie, nigdy nie nasycone, bez
wiedzy, że już wystarczy, jest wirusem powodującym chorobę. A
spokój i odosobnienie są lekarstwem doprowadzającym do stanu
zdrowia. Ci którzy wiodą swe życie w zgodzie z praktykami Istot
Przebudzonych, są tymi którzy dostarczają innym tego lekarstwa,
pomagają im, po tym, jak uleczyli siebie.
Zatem nauczmy się tej szlachetnej
sztuki, prawdziwej nauki i pomagajmy sobie wzajemnie, ku korzyści
i szczęściu świata, włączając w to nas samych. By tego dokonać,
musimy przeżywać nasze życie w sposób prawdziwie świeży i
wychładzający, reprezentując symbol chłodu i spokoju dla innych.
Będziemy przykładem dla tych ludzkich istot, które doświadczają
cierpienia, o mocno obciążonych sercach i o stępionym wzroku, z
uwagi na wewnętrzne wypalenie ogniami chciwości, gniewu i
frustracji pożądań. Reprezentując tylko zewnętrzne formy samany,
a wewnętrznie będąc pełnymi myśli pożądania i pragnienia, tak jak
świeccy ludzie, nie będziemy zdolni dać światu przykładu. Będziemy
ślepcami prowadzącymi ślepców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.