sobota, 12 stycznia 2013

"Niekorzystne myśli"

Po tym jak osiągnęło się odosobnienie od zmysłowych przyjemności i niekorzystnych stanów umysłu w praktyce, znaczna część rzeczy przestaje pojawiać się w umyśle, nawet to co nazywamy "vitakka" (myśli). Tylko uważność i jasne postrzeganie pozostają. Cały obszar niekorzystnych myśli zostaje porzucony.

"Niekorzystne myśli" odnoszą się również do chęci stałego zwiększania przyjemnych doznań w życiu. Jak wiemy cieszenie się zmysłowymi przyjemnościami jest w Nauce Buddy rozpoznawane jako niebezpieczeństwo, tak samo i chęć większej ilością takich doznań w przyszłości. Wszystkie te myśli muszą zostać odcięte.

Kiedy niekorzystne stany umysłu zanikają, pozostajemy z doświadczeniem błogości i radości (piti) i uczuciem wielkiego szczęścia (sukkha). Pojawiająca się błogość prowadzi do doświadczenia wielkiego szczęścia. Ale jeżeli dokładnie się temu przyjrzymy, to szczęście może mieć również swoje minusy. Może się przekształcić w rodzaj percepcji zwanej “vipallāsa”. Vipallāsa jest przeciwieństwem vipassany. Vipassaana oznacza jasność wizji, doświadczenie pełnego zrozumienia.

Zatem kiedy te uczucia błogości i radości powstają, musimy kontynuować bycie uważnym, by się w tym nie zatracić i nie dać się zwieść temu doświadczeniu. Nie popełnij błędu uważania, że osiągnąłeś "to" czy "tamto". Trzeba potrafić puścić i odłożyć to wszystko na poziom równowagi (upekkhā).
W prostych słowach: powstrzymaj się od spekulacji i trosk, i po prostu bądź uważny. Pozostań w tej rzeczywistości jasnego wglądu raczej, niż w spokoju, który jest celem samatha czy samadhi.

Jeżeli praktykujesz w ten sposób, odnajdziesz prawdziwe szczęście, które nie dba o zewnętrzne rzeczy. Nie troszcz się o warunki życia. Można jeść, można nie jeść. Budda udowodnił nam to swoim oświeceniem. Czy zauważyliście, że po oświeceniu, kiedy zjadł ryż gotowany na mleku oferowany mu przez Sujatę, wszystko co zrobił było spełnieniem jego obowiązku wzmożenia wysiłku medytacyjnego? Nie było u niego najmniejszej troski o rekwizyty, które są potrzebne by utrzymać się przy życiu.

Wszystko co Budda skonsumował, to błogość odosobnienia, rezultat odcięcia pragnień i skalań. To doświadczenie całkowicie wszystko zmieniło. Kiedy nie ma już dłużej ciemności, wszystko staje się jasne, to naturalne prawo. To zmiana, która zachodzi automatycznie, zarządzana przez naturę.

Po takim doświadczeniu, będziemy doświadczali uczucia nie chcenia niczego, żadnego lubię i nie lubię, tak charakterystycznego dla zwykłych ludzi. Organy zmysłowe wciąż są obecne, ale nie ma niczego co zniekształcałoby obraz, zwodząc nas. Ucho wciąż słyszy dźwięki, ale bez zwodniczego kontekstu. Oko wciąż widzi rzeczy - możesz widzieć mężczyzn i kobiety, ale bez iluzji. To odmienne doświadczenie niż doświadczenie puthujjany, który natychmiast myśli "to jest dobre" kiedy coś widzi, lub "to nie jest dobre" gdy widzi coś innego.

Różnica leży w tym, że oświecona jednostka nie ma uczuć aprobaty lub dezaprobaty. To miejsce w którym jest ona odmienna od zwykłej osoby. Taka jest natura tej zmiany, która ma miejsce w oświeceniu. Czy doświadczyliście kiedykolwiek coś takiego? Każdy może tego doświadczyć! (Luang Por śmieje się).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.