Wejście za klauzulę wiąże
się zazwyczaj z daleko sięgającym pozostawieniem. Powołanie do
klauzuli ogniskuje się wokół wyrzeczenia się dóbr, własnego
domu, bliskich, ojczyzny, wreszcie tego wszystkiego co bezpośrednio
nie prowadzi do Boga, szczególnie zaś siebie. Żyć w klauzurze
znaczy być wykorzenionym. Nie chodzi jedynie o własny dom,
małżeństwo, potomstwo, ale wyrzeczenie się nie religijnych
relacji międzyludzkich, ograniczenia do minimum odwiedzin,
telefonów, korespondencji, wpływu radia i telewizji. Milczenie i
samotność minimalizują bodźca zewnętrzne.
O. Marian Zawada OCD
Można to uzupełnić
sentencją Nanaviry Thery: Samotność zawsze wyolbrzymia i
intensyfikuje życie wewnętrzne człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.