Realizacja wstrzymania
Doświadczenie rigpa jest
synonimem z doświadczeniem, dukkha-nirodha, wstrzymaniem
cierpienia.
Brzmi dobrze, prawda? Praktykujemy w
celu realizacji końca cierpienia, jednak stajemy się tak
przywiązani do pracy z rzeczami w umyśle, że kiedy dukkha
zatrzymuje się, i serce staje się przestrzenne i puste, znajdujemy
się nieco zagubionymi*. Nie wiemy jak pozostawić to doświadczenie
samemu sobie: „Och – wszystko jest otwarte, czyste, przestrzenne
… i tak, co mam teraz robić?” nasze uwarunkowanie mówi:
„Powinienem coś robić. To nie jest to co oznacza postęp na
ścieżce”. Nie wiemy jak być przebudzonymi i jak pozostawić tą
przestrzenność samą sobie.
Kiedy w umyśle pojawia się ta
przestrzeń, może nas skonfundować albo też może być łatwo
przeoczona. To tak jakby każdy z nas był złodziejem który włamał
się do domu, rozgląda się wokół i decyduje: „Cóż, nie ma tu
wiele, poszukam sobie innego miejsca”. Mijamy się z tą
realizacją, że kiedy puszczamy, kończy się dukkha. Zamiast
tego ignorujemy tą nieruchomą, otwartą, czystą jakość i idziemy
w poszukiwaniu następnej rzeczy, i wtedy znów następnej i znów
następnej. Nie „kosztujemy nektaru” soku rigpa. My tylko
przechodzimy przez tą pijalnię soków. Wygląda jakby nic tu nie
było. Wszystko jawi się dość nudnym: ani pożądania ani strachu,
ani innych spraw którymi można byłoby się zająć. Zatem
zatrudniamy takie postawy jak: „Jestem nieodpowiedzialny;
powinienem mieć obiekt by się na nim koncentrować; czy powinienem
przynajmniej kontemplować nietrwałość; nie zajmuję się swoimi
sprawami. Szybko, muszę sobie znaleźć jakąś pracę”. Kierowani
najlepszymi intencjami, błądzimy i nie kosztujemy smaku tego soku,
który jest właśnie tu. Kiedy chwytanie zostaje wstrzymane,
pojawia się ostateczna prawda. To takie proste.
Czcigodny Ananda i inny mnich,
debatowali o naturze stanu nieśmiertelności i zdecydowali
skonsultować się z Buddą. Chcieli wiedzieć: „Jaka jest natura
nieśmiertelności?” Byli przygotowani na długie wyjaśnienia. Ale
odpowiedź Buddy była bardzo krótka: „Wstrzymanie chwytania jest
nieśmiertelnością”. To jest to. W tym punkcie nauczania dzogczen
i therawady są identyczne. Kiedy zatrzymuje się chwytania, jest
rigpa, jest nieśmiertelne, koniec cierpienia, dukkha-nirodha.
Pierwsze nauczanie Buddy o Czterech
Szlachetnych Prawdach mówi bezpośrednio o tym. Dla każdej z
czterech prawd, jest metoda w jaki sposób do niej podchodzić.
Pierwsza Szlachetna Prawda – o dukkha, braku satysfakcji –
jest „do zrozumienia”. Musimy rozpoznać: To jest dukkha. To
nie jest rigpa. To jest marigpa (brak przytomności,
ignorancja) i jest to zatem niesatysfakcjonujące. Drugą Szlachetną
Prawdą, przyczyną cierpienia, jest skoncentrowane na sobie
pożądania, pragnienie. Musi ono „być puszczone, uwolnione,
porzucone”. Czwarta Szlachetna Prawda – Ośmioraka Ścieżka jest
„do bycia kultywowaną i rozwijaną”.
Ale co jest szczególnie interesujące
w tym kontekście, to, że Trzecia Szlachetna Prawda, dukkha-nirodha,
zakończenie dukkha, jest „do bycia zrealizowaną”. To
oznacza, że kiedy dukkha ulega wstrzymaniu, zauważasz to.
Zauważasz: „Och! Wszystko jest okay”. To jest czas, gdy możemy
po prostu „być” bez stawania się. „Aha” - smak nektaru
rigpy – ach, to jest w porządku”. Świadoma realizacja
zakończenia cierpienia, pustki, przestrzeni umysłu to wszystko jest
uważane za decydujące elementy właściwej praktyki w tradycji
theravady.
Realizacja nirodha jest w pewien
sposób najważniejszym aspektem pracy z Czterema Szlachetnymi
Prawdami. Jest nie-determinowana, nie można o niej zbyt wiele
powiedzieć, ale jest tą która zawiera klejnot, nasienie
oświecenia.
Chociaż doświadczenie dukkha-nirodha
nie jest rzeczą, nie oznacza to, że nic tam nie ma. W
rzeczywistości jest to doświadczenie ostatecznej prawdy. Jeżeli
nie będziemy się śpieszyć z poszukiwaniami coraz to nowych
doświadczeń, i zwrócimy uwagę na koniec dukkha, otworzymy się na
tą czystość, radiację i spokojność.
*Autor omawia tu niższe poziomy
realizacji. Arahat nie ma takich problemów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.