sobota, 29 grudnia 2012

Wyobraźnia a namiętności u Ewagriusza


Wielorakości ludzkiej myśli odpowiada u Ewagriusza rozmaitość terminologii. O ile logismós i nóema wyrażają pewien uniwersalny twór psychiki, to inne z kolei wy­raźnie wskazują na źródło swego pochodzenia. Fantasia, eidolon, morfe, schema ujmują obrazy będące tworem wyobraźni, natomiast mneme - wspo­mnienia pochodzące z pamięci. Między fantasia a po­zostałymi wymienionymi tworami wyobraźni istnieje podobny związek, jak pomiędzy logismós  a noema. Fantasia zwykłe oznacza jakieś wyobrażenie szko­dliwe dla życia duchowego, na przykład obrazy pod­suwane przez demony podczas snów i nocnych wizji. Wyobrażenia te są wewnętrznym okiem, przez które docierają do nas zewnętrzne impulsy. Tymczasem pozostałe twory wyobraźni (eidolon, morfe, schema), podobnie jak noema, zdają się nie zawierać w sobie takiego zagrożenia. Jednak na wyższym etapie do­świadczenia Boga, one również odwodzą od czystej modlitwy, gdyż przywołują obecność materialnej rzeczywistości, podczas gdy człowiek pragnie stanąć przed tajemnicą w duchu i prawdzie. Podobnie rzecz się ma ze wspomnieniem, mneme, które samo w sobie nie jest szkodliwe, choć staje się takim na etapie gnostike. Wtedy, podsuwając rzeczy sobie charakterystyczne, szkodzi.

   Spór pomiędzy stoikami a Arystotelesem o znacze­nie wyobrażeń (ennoia) dla powstania namiętności (patos) jest Ewagriuszowi znany. Przyjmuje on, za Plotynem, stanowisko pośrednie, uznaje bowiem, że obie relacje mogą zachodzić: wyobrażenie może wzbudzić namiętność, a namiętność - wyobrażenie. Oba przypadki wskazują jednak na negatywną rolę zarówno wyobrażeń, jak i namiętności w życiu duchowym. To kolejny przykład wspomnianej ostrożności pontyjskiego mnicha wobec tworów ludzkiej psychiki. W istocie jednak nie da się tych zagadnień sprowadzić na płasz­czyznę psychologiczną. Psychologia Ewagriuszowa prowadzi do teologii. Wysiłki człowieka zdążają wsza­kże do określonego celu - ma on osiągnąć stan czy­stej modlitwy.

ze wstępu do II tomu Pism ascetycznych Ewagriusza z Pontu, ojciec Leon Nieściór OMI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.