*
Jednym z tematów na który Ajahn Chah
kładł specjalny nacisk, była zasada nie-przebywania. Podczas
krótkich dwóch lat, które spędziłem wraz z nim w Tajlandii,
mówił o tym wielokrotnie. Na wiele sposobów próbował oddać to,
że nie-przebywanie jest esencją ścieżki, podstawą spokoju, bramą
do świata wolności.
Podczas lata 1981 roku, Ajahn Chah
przekazał Ajahowi Sumedho bardzo znaczące nauczanie, dotyczące
wyzwalającej cechy nie-przebywania. Ajahn Sumedho był w Anglii już
parę lat, gdy dotarł do niego list z Tajlandii. Mimo, że Ajahn
Chah potrafił czytać i pisać, rzadko to robił. Faktycznie, prawie
nic nie pisał i nigdy nie pisał listów. Wiadomość zaczynała się
od notatki kolegi mnicha z Zachodu. Pisał on: „Cóż, Ajahnie
Sumedho, nie uwierzysz, ale Luang Por zdecydował, że chce napisać
list do ciebie i poprosił mnie, bym zapisał to co podyktuje”.
Przesłanie od Ajahn Chah było bardzo krótkie, a oto co powiedział:
„Jakiekolwiek masz uczucia, miłości czy nienawiści do
czegokolwiek, będą one twoimi pomocnikami i rodzicami w budowaniu
parami. Dhamma Budy nie jest
do znalezienia w przemieszczaniu się naprzód, ani w cofaniu się do
tyłu, ani w nieruchomym trwaniu. To, Sumedho, jest twoje miejsce
nie-przebywania”.
*
Zasada nie-przebywania jest niezmiernie
frustrująca dla konceptualnego/myślącego umysłu, ponieważ taki
umysł wzniósł budowlę z „ja” i „ty”, z „tutaj” i
„tam”, z „przeszłości” i „przyszłości” i z „tego”
i „tamtego”.
Tak długo jak wyobrażamy sobie
rzeczywistość w terminach jaźni i czasu, jako „mnie” który
jest w pewnym miejscu i może pójść w inne miejsce, wtedy nie
zdajemy sobie sprawy, że pojęcia iść naprzód, cofać się, i
stać nieruchomo są całkowicie zależne od relatywnych prawd o
jaźni, miejscu i czasie. W terminach rzeczywistości fizycznej, jest
przychodzenie i odchodzenie. Ale jest również miejsce
transcendencji, gdzie nie ma przychodzenia i odchodzenia. Pomyślcie
o tym. Gdzie naprawdę możemy pójść? Gdziekolwiek możemy pójść,
jesteśmy zawsze „tutaj”, czyż nie? By rozwiązać pytanie:
„Gdzie możesz pójść?” musimy puścić – puścić jaźń,
puścić czas, puścić miejsce. W takim porzuceniu jaźni, czasu i
miejsca, wszystkie pytania są wstrzymane.
Ajahn Amaro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.