sobota, 29 grudnia 2012

Zasada nie-przebywania


*
Jednym z tematów na który Ajahn Chah kładł specjalny nacisk, była zasada nie-przebywania. Podczas krótkich dwóch lat, które spędziłem wraz z nim w Tajlandii, mówił o tym wielokrotnie. Na wiele sposobów próbował oddać to, że nie-przebywanie jest esencją ścieżki, podstawą spokoju, bramą do świata wolności.

Podczas lata 1981 roku, Ajahn Chah przekazał Ajahowi Sumedho bardzo znaczące nauczanie, dotyczące wyzwalającej cechy nie-przebywania. Ajahn Sumedho był w Anglii już parę lat, gdy dotarł do niego list z Tajlandii. Mimo, że Ajahn Chah potrafił czytać i pisać, rzadko to robił. Faktycznie, prawie nic nie pisał i nigdy nie pisał listów. Wiadomość zaczynała się od notatki kolegi mnicha z Zachodu. Pisał on: „Cóż, Ajahnie Sumedho, nie uwierzysz, ale Luang Por zdecydował, że chce napisać list do ciebie i poprosił mnie, bym zapisał to co podyktuje”. Przesłanie od Ajahn Chah było bardzo krótkie, a oto co powiedział: „Jakiekolwiek masz uczucia, miłości czy nienawiści do czegokolwiek, będą one twoimi pomocnikami i rodzicami w budowaniu parami. Dhamma Budy nie jest do znalezienia w przemieszczaniu się naprzód, ani w cofaniu się do tyłu, ani w nieruchomym trwaniu. To, Sumedho, jest twoje miejsce nie-przebywania”.
*
Zasada nie-przebywania jest niezmiernie frustrująca dla konceptualnego/myślącego umysłu, ponieważ taki umysł wzniósł budowlę z „ja” i „ty”, z „tutaj” i „tam”, z „przeszłości” i „przyszłości” i z „tego” i „tamtego”.

Tak długo jak wyobrażamy sobie rzeczywistość w terminach jaźni i czasu, jako „mnie” który jest w pewnym miejscu i może pójść w inne miejsce, wtedy nie zdajemy sobie sprawy, że pojęcia iść naprzód, cofać się, i stać nieruchomo są całkowicie zależne od relatywnych prawd o jaźni, miejscu i czasie. W terminach rzeczywistości fizycznej, jest przychodzenie i odchodzenie. Ale jest również miejsce transcendencji, gdzie nie ma przychodzenia i odchodzenia. Pomyślcie o tym. Gdzie naprawdę możemy pójść? Gdziekolwiek możemy pójść, jesteśmy zawsze „tutaj”, czyż nie? By rozwiązać pytanie: „Gdzie możesz pójść?” musimy puścić – puścić jaźń, puścić czas, puścić miejsce. W takim porzuceniu jaźni, czasu i miejsca, wszystkie pytania są wstrzymane.

Ajahn Amaro

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.