Ci mnisi, którzy przebywają w lesie,
na wzgórzach, pod wiszącymi klifami czy w innych odosobnionych
miejscach, i ci którzy redukują ilość spożywanego jedzenia, czy
poszczą, wszyscy oni mają Dhammę zdyscyplinowania serca za swój
cel, i na rozliczne sposoby pracują i wysilają się w kierunku
samadhi bhavana. Są oni również stale obserwującymi zmiany
w sercu, które mają miejsce w asocjacji z obiektami powodującymi
reakcje emocjonalne. Kiedy serce jest bacznie doglądane w właściwy
sposób, stale się rozwija. Wtedy samadhi się rozwija i
staje się stałe i mądrość staje się bardziej zręczna i
łatwiejsza w zastosowaniu w każdym czasie. Rzeczy które do tej
pory były nieznane, stają się znane, rzeczy nigdy nie widziane są
dostrzegane, rzeczy nieistniejące dochodzą do zaistnienia, wszystko
to dzieje się w sercu wytrwale poszukującym prawdy z pełnym
poświęceniem. Wtedy lenistwo i słabość, rozproszenie i
niestabilność, pomieszanie, niepokój, ciemność i brak
klarowności, które normalnie są zawsze obecne w zwykłym sercu,
stopniowo się zmniejszają dzień za dniem, aż do momentu gdy
zostanie jasno spostrzeżone w jak znacznym stopniu zaniknęły. Ale
w szczególności, dla tych którzy dyscyplinują serce za pomocą
strachu*, dla tych poszczących przez wiele dni, i tych którzy
siedzą przez wiele godzin dociekając pojawiające się z uwagi na
to bolesne uczucia jako obiekty swej uwagi, osiągane rezultaty
każdej z tych trzech metod są niezwykle cudowne i daleko większe
niż te przychodzące z innych form dyscypliny.
*Ajahn Maha Bua odnosi się tu do
mieszkania w lesie zamieszkiwanym przez dzikie zwierzęta, takie jak
np. tygrysy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.