sobota, 22 grudnia 2012

Upekkha - wypisy

-->
Anando, jaki jest doskonały rozwój zdolności w Dyscyplinie Szlachetnych? Tu Anando, gdy mnich widzi materialną formę okiem, powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Rozumie on tak: „Powstało u mnie to co przyjemne, powstało u mnie to co nieprzyjemne, powstało u mnie to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Ale to jest determinowane, toporne, powstałe współzależnie; to jest spokojne, to jest subtelne, mianowicie równowaga”. Przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne co powstało zanika u niego i równowaga zostaje ustanowiona. Tak jak człowiek o dobrym wzroku po otwarciu oczu może je zamknąć lub po zamknięciu otworzyć, tak też w odniesieniu do wszystkiego – przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak nieprzyjemne co powstało, zanika równie szybko, równie łatwo ustanawiając równowagę. To nazywa się w Dyscyplinie Szlachetnych doskonałym rozwojem zdolności odnośnie materialnych form poznawanych przez oko.

I znów Anando gdy mnich słyszy dźwięk uchem powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Rozumie on tak: „Powstało u mnie to co przyjemne, powstało u mnie to co nieprzyjemne, powstało u mnie to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Ale to jest determinowane, toporne, powstałe współzależnie; to jest spokojne, to jest subtelne, mianowicie równowaga”. Przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne co powstało zanika u niego i równowaga zostaje ustanowiona. Tak jak silny mężczyzna mógłby łatwo zgiąć swe palce, tak też w odniesieniu do wszystkiego – przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak nieprzyjemne co powstało, zanika równie szybko, równie łatwo ustanawiając równowagę. To nazywa się w Dyscyplinie Szlachetnych doskonałym rozwojem zdolności odnośnie dźwięków poznawanych przez ucho.

I znów Anando gdy mnich czuje zapach nosem, powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Rozumie on tak: „Powstało u mnie to co przyjemne, powstało u mnie to co nieprzyjemne, powstało u mnie to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Ale to jest determinowane, toporne, powstałe współzależnie; to jest spokojne, to jest subtelne, mianowicie równowaga”. Przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne co powstało zanika u niego i równowaga zostaje ustanowiona. Tak jak krople deszczu spadające na lekko pochyły liść lotosu spływają nie pozostając na nim, tak też w odniesieniu do wszystkiego – przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak nieprzyjemne co powstało, zanika równie szybko, równie łatwo ustanawiając równowagę. To nazywa się w Dyscyplinie Szlachetnych doskonałym rozwojem zdolności odnośnie zapachów poznawanych przez nos.

I znów Anando gdy mnich poznaje smak językiem, powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Rozumie on tak: „Powstało u mnie to co przyjemne, powstało u mnie to co nieprzyjemne, powstało u mnie to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Ale to jest determinowane, toporne, powstałe współzależnie; to jest spokojne, to jest subtelne, mianowicie równowaga”. Przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne co powstało zanika u niego i równowaga zostaje ustanowiona. Tak jak silny człowiek może łatwo wypluć ślinę zebraną na końcu jego języka, tak też w odniesieniu do wszystkiego – przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak nieprzyjemne co powstało, zanika równie szybko, równie łatwo ustanawiając równowagę. To nazywa się w Dyscyplinie Szlachetnych doskonałym rozwojem zdolności odnośnie smaków poznawanych przez język.

I znów Anando gdy mnich poznaje dotykalne ciałem, powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Rozumie on tak: „Powstało u mnie to co przyjemne, powstało u mnie to co nieprzyjemne, powstało u mnie to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Ale to jest determinowane, toporne, powstałe współzależnie; to jest spokojne, to jest subtelne, mianowicie równowaga”. Przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne co powstało zanika u niego i równowaga zostaje ustanowiona. Tak jak silny człowiek może łatwo rozciągnąć swe zgięte ramię lub zgiąć swe wyprostowane ramię tak też w odniesieniu do wszystkiego – przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak nieprzyjemne co powstało, zanika równie szybko, równie łatwo ustanawiając równowagę. To nazywa się w Dyscyplinie Szlachetnych doskonałym rozwojem zdolności odnośnie dotykalnych obiektów poznawanych przez ciało.

I znów Anando gdy mnich poznaje idee umysłem, powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Rozumie on tak: „Powstało u mnie to co przyjemne, powstało u mnie to co nieprzyjemne, powstało u mnie to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne. Ale to jest determinowane, toporne, powstałe współzależnie; to jest spokojne, to jest subtelne, mianowicie równowaga”. Przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne co powstało zanika u niego i równowaga zostaje ustanowiona. Tak jak gdyby człowiek spuścił dwie lub trzy krople wody na rozgrzewane przez cały dzień naczynie, upadek kropli może być wolny ale potem szybko wyparowują i znikają, tak też w odniesieniu do wszystkiego – przyjemne co powstało, nieprzyjemne co powstało, zarówno przyjemne jak nieprzyjemne co powstało, zanika równie szybko, równie łatwo ustanawiając równowagę. To nazywa się w Dyscyplinie Szlachetnych doskonałym rozwojem zdolności odnośnie idei poznawanych przez umysł.

Anando, a jak z człowiekiem w treningu, który wkroczył na ścieżkę? Tu Anando kiedy mnich widzi materialną formę okiem ... słyszy dźwięk uchem ... poznaje zapach nosem ... poznaje smak językiem, dotyka dotykalne ciałem ... poznaje idee umysłem, powstaje u niego to co przyjemne, powstaje u niego to co nieprzyjemne, powstaje u niego to co zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne; jest on zawstydzony, upokorzony i zdegustowany przyjemnym co powstało, nieprzyjemnym co powstało, zarówno przyjemnym jaki i nieprzyjemnym co powstało. Oto jak zachowuje się człowiek w treningu, człowiek który wchodzi na ścieżkę. M 152


*
Spałem na terenach cmentarnych z kośćmi umarłych jako poduszka. I chłopcy pastuchy przychodzili i pluli na mnie, oddawali mocz na mnie, obrzucali mnie błotem i wkładali patyki do uszu. Jednak nigdy nie doznałem powstania w moim umyśle złych myśli o nich. Takie było moje przebywanie w równowadze.

*
Zatem mnisi, jeżeli inni obrażają szykanują, zwracają się gniewni przeciwko wam, z tego powodu nie dajcie powstać zaniepokojeniu czy rozczarowaniu czy przygnębieniu w waszych sercach. A jeżeli inni honorują, szanują, poważają, oddają wam cześć, z tego powodu nie dajcie powstać radości czy uciesze czy wzruszeniu w waszych sercach. Jeżeli inni honorują, szanują, poważają, oddają wam cześć z tego powodu myślicie tak: 'Podejmują oni takie działania jak te w celu tego co wcześniej zostało poznane'.


Zatem mnisi, cokolwiek nie wasze, porzućcie to, kiedy to porzucicie, będzie to na długo na wasze dobro i szczęście. A co jest tym co nie jest wasze? Materialna forma nie jest wasza, porzućcie ją. Kiedy ją porzucicie będzie to na długo na wasze dobro i szczęście. Uczucie jest nie wasze... Percepcja jest nie wasza ...Determinacje są nie wasze ... Świadomość jest nie wasza. Porzućcie ją. Kiedy ja porzucicie będzie to na długo na wasze dobro i szczęście.
Mnisi, jak myślicie, jeżeli ludzie nieśliby trawę, patyki, gałęzie i liście w tym Gaju Jeta, czy będziecie myśleć 'Ludzie niosą nas czy palą czy robią z nami co im się podoba?'" „Nie czcigodny panie. Dlaczego nie? Ponieważ czcigodny panie ani to nasze ja ani nic co należałoby do naszego ja”. „Tak też mnisi, cokolwiek jest nie wasze, porzućcie to, kiedy to to porzucicie będzie to na długo na wasze dobro i szczęście. A co jest tym co nie jest wasze? Materialna forma nie jest wasza, porzućcie ją. Kiedy ją porzucicie będzie to na długo na wasze dobro i szczęście. Uczucie jest nie wasze... Percepcja jest nie wasza ...Determinacje są nie wasze ... Świadomość jest nie wasza. Porzućcie ją. Kiedy ja porzucicie będzie to na długo na wasze dobro i szczęście". M 22


*
Nawet gdyby bandyci bestialsko cieli wasze ciało kawałek po kawałku, dwuręczną piłą, ten kto podejmie z tego powodu nienawiść w swoim sercu, nie będzie w zgodzie z Dhammą. Zatem mnisi powinniście się trenować tak: 'Nasze umysły pozostaną nieprzywiązane i nie wypowiemy złych słów i będziemy trwać współczująco dla ich dobra z umysłem przyjaznym i bez wewnętrznej nienawiści. Będziemy trwać w stosunku do nich z przyjaznym umysłem obfitym, przepełnionym radością z umysłem bezgranicznym i przyjacielskim, bez wrogości i złej woli, rozciągając to na cały świat jako obiekt wspierający'. Oto jak powinniście trenować. M 21



*

 A czym jest element ziemi? Element ziemi może być zarówno wewnętrzny jak i zewnętrzny. Czym jest wewnętrzny element ziemi? Cokolwiek wewnętrznego, należącego do niego, co solidne, to jest włosy głowy, paznokcie, zęby, skóra, mięso, ścięgna, kości, szpik kostny, nerki, serce, wątroba, śledziona, płuca, zawartość żołądka lub cokolwiek innego co wewnętrzne, co solidne, to jest nazywane wewnętrznym elementem ziemi. Teraz zarówno wewnętrzny element ziemi jak i zewnętrzny element ziemi to po prostu element ziemi. I powinien on być widziany tak: "To nie moje, tym nie jestem, to nie moje ja". Kiedy widzi on to w ten sposób, zgodnie z tym jakim to jest, z właściwą mądrością, staje się obojętny co do elementu ziemi i czyni umysł beznamiętnym co do elementu ziemi.

Zdarza się, że element wody jest zakłócony i wtedy zewnętrzny element ziemi zanika.Kiedy nawet ten zewnętrzny element ziemi, wielkim jakim on jest, jest opisywany jako nietrwały, jako podmiot zniszczenia, jako podmiot zaniku, jako podmiot zmiany; cóż zatem te ciało wspierane przez pragnienie i trwające tylko chwilę? Nie może być (uważane) jako „ja” czy „moje” czy „jestem”.

Zatem (po zobaczeniu tego elementu takim jakim w rzeczywistości jest) jeżeli inni źle traktują, krytykują, przeklinają, straszą mnicha, rozumie on tak: „Te bolesne uczucie zrodzone z ucho-kontaktu powstało u mnie. To jest zależne, nie niezależne. Zależne od czego? Zależne od kontaktu”. Wtedy widzi on, że ten kontakt jest nietrwały, że to uczucie jest nietrwałe, że ta percepcja jest nietrwała, że te determinacje są nietrwałe i że ta świadomość jest nietrwała. I jego umysł, który już uczynił element (utworzony z agregatu materialnej formy) swym obiektywnym wspomaganiem, wkracza w te (nowe obiektywne wspomaganie teraz kontemplowane) i uzyskuje przekonanie, stałość i zdecydowanie.

Jeżeli inni atakują tego mnicha niechcianym, niepożądanym i niemiłym kontaktem pięści, grud ziemi, kijów, czy noży, rozumie on tak: „Te ciało jest rzeczą taką, że kontakt z pięśćmi, grudami ziemi, kijami czy nożami ma na nim miejsce. Ale to zostało powiedziane przez Zrealizowanego w rozprawie z Przykładem o Pile: 'Nawet jeżeli bandyci dwuręczną piłą brutalnie będą odkrajali mu członek od członka, ten kto dopuści do swego serca nienawiść z tego powodu, nie będzie tym który podąża za moją nauką'. Zatem niemalejąca energia powinna być wzbudzona u mnie i nieprzerwana uważność ustanowiona, moje ciało powinno być spokojne i nierozemocjonowane, mój umysł powinien być skoncentrowany i zjednoczony. I teraz niech kontakt z pięśćmi, grudami ziemi, kijami i nożami ma miejsce na tym ciele, gdyż to właśnie tak przesłanie Buddy jest wcielane w życie”.

Jeżeli gdy tak wspominając Buddę, Dhammę i Zgromadzenie, równowaga nie zostaje ustanowiona u niego z korzystnym jako jej wspomaganiem, wtedy pobudza się i przynagla tak: „To moja strata, to nie zysk dla mnie, to źle dla mnie, nie jest to dla mnie dobre, że gdy w ten sposób wspominam Buddę, Dhammę i Zgromadzenie równowaga nie zostaje ustanowiona u mnie, z korzystnym jako jej wspomaganiem”. Tak jak synowa widząc swego teścia czuje się przynaglona (by go zadowolić) tak też jeżeli u mnicha równowaga nie zostaje ustanowiona z korzystnym jako jej wspomaganie, wtedy pobudza się on i przynagla. 

Ale jeżeli u mnicha tak wspominającego Buddę, Dhammę i Zgromadzenie równowaga zostaje ustanowiona z korzystnym jako jej wspomaganiem, wtedy jest on zadowolony. I w tym miejscu, przyjaciele, wiele zostało zrobione przez mnicha. M 28


*
Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację jak ziemia; gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak ziemia, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną. Tak jak ludzie rzucają czyste rzeczy i brudne rzeczy, kał, mocz, ślinę, ropę i krew na ziemię i ziemia nie jest przerażona, upokorzona i zdegustowana z tego powodu, tak też Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację co jest jak ziemia, gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak ziemia, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną.

Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację jak woda; gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak woda, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną. Tak jak ludzie rzucają czyste rzeczy i brudne rzeczy, kał, mocz, ślinę, ropę i krew do wody i woda nie jest przerażona, upokorzona i zdegustowana z tego powodu, tak też Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację co jest jak woda, gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak woda, powstałe mile i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną.

Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację jak ogień; gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak ogień, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną. Tak jak ludzie rzucają czyste rzeczy i brudne rzeczy, kał, mocz, ślinę, ropę i krew do ognia i ogień nie jest przerażony, upokorzony i zdegustowany z tego powodu, tak też Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację co jest jak ogień, gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak ogień, powstałe mile i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną.

Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację jak powietrze; gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak powietrze, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną. Tak jak powietrze wieje na czyste rzeczy i brudne rzeczy, kał, mocz, ślinę, ropę i krew na ziemię i powietrze nie jest przerażone, upokorzone i zdegustowane z tego powodu, tak też Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację co jest jak powietrze gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak powietrze, powstałe mile i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną.

Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację jak przestrzeń; gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak przestrzeń, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną. Tak jak przestrzeń nie jest nigdzie ustanowiona, tak też Rahulo, utrzymaj przy istnieniu medytację jak przestrzeń; gdyż jeżeli utrzymasz przy istnieniu medytację co jest jak przestrzeń, powstałe miłe i niemiłe kontakty nie nawiedzą twego umysłu i nie pozostaną. M 62


*
Załóżmy mnisi, że mężczyzna kocha kobietę z umysłem przywiązanym do niej przez intensywne pragnienie i namiętność. Może on zobaczyć tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się. Jak myślicie, mnisi? Czy żal, płacz, ból, smutek i rozpacz nie powstałyby u tego mężczyzny widzącego tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się?” „Tak, czcigodny panie. Dlaczego tak jest? Ponieważ ten mężczyzna kocha tą kobietę z umysłem przywiązanym do niej przez intensywne pragnienie i namiętność, dlatego też żal, płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby u niego, widząc tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się.

Wtedy, mnisi, ten mężczyzna mógłby pomyśleć: 'Kocham tą kobietę moim umysłem przywiązanym do niej przez intensywne pragnienie i namiętność, i tak żal płacz, ból, smutek i rozpacz powstają u mnie, kiedy widzę tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się. 'A gdybym tak porzucił te pragnienie i pożądanie tej kobiety?' Mógłby on porzucić swe pragnienie i pożądanie tej kobiety. Później mógłby zobaczyć tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się. Jak myślicie, mnisi? Czy żal, płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby u tego mężczyzny widzącego tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się?” „Nie, czcigodny panie. Dlaczego tak jest? Ponieważ ten mężczyzna już dłużej nie kocha tej kobiety z umysłem przywiązanym do niej przez intensywne pragnienie i namiętność, dlatego też żal, płacz, ból, smutek i rozpacz nie powstałyby u niego, widząc tą kobietę stojącą z innym mężczyzną, rozmawiającą, żartującą i śmiejącą się.

Tak też mnisi, mnich nie jest przytłoczony przez cierpienie, nie daje się przytłoczyć cierpieniu i nie rezygnuje z przyjemności zgodnej z Dhammą, ale nie jest zaślepiony tą przyjemnością. Rozumie w taki sposób: 'Kiedy wysilam się z determinacją, pewne źródło cierpienia zanika u mnie, z uwagi na ten determinowany wysiłek; i kiedy wglądam się z równowagą, pewne źródło cierpienia zanika u mnie, gdy utrzymuję przy istnieniu równowagę. Wysila się z determinacją odnośnie tego pewnego źródła cierpienia które zanika u niego z uwagi na ten zdeterminowany wysiłek i utrzymuje przy istnieniu równowagę odnośnie tego pewnego źródła cierpienia które zanika u niego z uwagi na utrzymanie przy istnieniu równowagi; w taki sposób cierpienie wyczerpuje się u niego. W taki sposób ćwiczenie jest owocne, wysiłek jest owocny. M 101

*
Czcigodny panie, tu mnich praktykuje tak: 'Gdyby tego nie było, to nie byłoby moje, tego nie będzie i to nie będzie moje. Co istnieje, co doszło do bycia, to porzucam'. W ten sposób osiąga on równowagę. Czcigodny panie, czy taki mnich osiąga wygaszenie?” „Pewien mnich tutaj Anando może osiągnąć wygaszenie i inny mnich tutaj może nie osiągnąć wygaszenia”. „Jaki jest powód i przyczyna, czcigodny panie, że pewien mnich tutaj może osiągnąć wygaszenie i inny mnich tutaj może nie osiągnąć wygaszenia?” „Tu Anando, mnich praktykuje tak: 'Gdyby tego nie było, to nie byłoby moje, tego nie będzie i to nie będzie moje. Co istnieje, co doszło do bycia, to porzucam'. W ten sposób osiąga on równowagę. Rozmiłowuje się w tej równowadze, wita ją i pozostaje chwytając się jej. Gdy tak robi, jego świadomość staje się zależna od tego i trzyma się tego. A mnich który podlega utrzymywaniu nie osiąga wygaszenia”.

„Ale czcigodny panie, kiedy ten mnich utrzymuje, co utrzymuje?” „Bazę ani-percepcji-ani-nie-percepcji, Anando”. „Kiedy ten mnich utrzymuje, czcigodny panie, wydaje się, że utrzymuje on najlepszy (obiekt) utrzymywania”. „Kiedy ten mnich utrzymuje, utrzymuje on najlepszy obiekt utrzymywania; gdyż to jest najlepszy obiekt utrzymywania, mianowicie baza ani-percepcji-ani-nie-percepcji.

Tu Anando, mnich praktykuje tak: 'Gdyby tego nie było, to nie byłoby moje, tego nie będzie i to nie będzie moje. Co istnieje, co doszło do bycia, to porzucam'. W ten sposób osiąga on równowagę. Nie rozmiłowuje się w tej równowadze, nie wita jej i nie pozostaje chwytając się jej. Gdy tego nie robi, jego świadomość nie staje się zależna od tego i nie trzyma się tego. A mnich który nie podlega utrzymywaniu osiąga wygaszenie”. M 106


*
Jakie jest sześć rodzajów równowagi bazującej na świeckim życiu? Widząc materialne formy okiem u zwykłego niezdolnego do osądu przeciętnego człowieka powstaje równowaga. U zwykłego niepouczonego człowieka, która nie przezwyciężył swych ograniczeń, ani nie przezwyciężył rezultatów (działania) i który jest ślepy na niebezpieczeństwo, taka równowaga jak ta nie przekracza materialnych form, dlatego jest zwana równowagą bazującą na świeckim życiu. Słysząc dźwięk uchem ... Wąchając zapach nosem ... Odczuwając smak językiem ... Odczuwając dotykalne ciałem ... Poznając idee umysłem u zwykłego niezdolnego do osądu przeciętnego człowieka powstaje równowaga. U zwykłego nie pouczonego człowieka, która nie przezwyciężył swych ograniczeń, ani nie przezwyciężył rezultatów (działania) i który jest ślepy na niebezpieczeństwo taka równowaga jak ta nie przekracza idei, dlatego jest zwana równowagą bazującą na świeckim życiu.

A jakie jest sześć rodzajów równowagi bazującej na wyrzeczeniu? Gdy znając nietrwałość, zmienność, zanik i wstrzymanie materialnych form, widzi takim jakim rzeczywiście to jest z odpowiednią wiedzą, że formy zarówno uprzednio jak i obecnie wszystkie są nietrwałe, cierpieniem i nieodseparowane od idei zmiany - powstaje równowaga. Równowaga taka jak ta przekracza materialne formy, dlatego jest nazywana równowagą bazującą na wyrzeczeniu. Gdy znając nietrwałość, zmienność, zanik i wstrzymanie dźwięków ... zapachów ... smaków ... dotyków ... idei widzi takim jakim rzeczywiście to jest z odpowiednią wiedzą, że idee zarówno uprzednio jak i obecnie wszystkie są nietrwałe, cierpieniem i nieodseparowane od idei zmiany - powstaje równowaga. Równowaga taka jak ta przekracza idee, dlatego jest nazywana równowagą bazującą na wyrzeczeniu.

(…)

Jest mnisi równowaga co zróżnicowana, bazująca na zróżnicowaniu i jest równowaga co zjednoczona, bazująca na jedności.

A czym jest równowaga co zróżnicowana bazująca na zróżnicowaniu? To równowaga odnośnie materialnych form, dźwięków, zapachów, smaków i dotyków. To jest równowaga co zróżnicowana bazująca na zróżnicowaniu.


A czym jest równowaga co zjednoczona bazująca na jedności? To równowaga odnośnie bazy nieskończonej przestrzeni, bazy nieskończonej świadomości, bazy nicości, bazy ani-percepcji-ani-nie-percepcji. To jest równowaga co zjednoczona bazująca na jedności.

Tu mnisi, polegając i opierając się na równowadze co zjednoczona, bazująca na jedności, porzućcie równowagę co zróżnicowana, bazującą na zróżnicowaniu. To w taki sposób jest ona porzucana, to w taki sposób jest ona przekraczana. To w odniesieniu do tego zostało powiedziane: „Przez poleganie na tym, porzućcie to”. Mnisi, polegając i opierając się na nie-identyfikacji, porzućcie i przekroczcie równowagę co zjednoczona, bazującą na jedności. To w taki sposób jest ona porzucana, to w taki sposób jest ona przekraczana. To w odniesieniu do tego zostało powiedziane: „Przez poleganie na tym, porzućcie to”. M 137

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.