Nanavira: Boskie wariacje
Dostojewski mówi: „Jeżeli
Bóg nie istnieje, ja jestem Bogiem”.
Sartre mówi: „Jeżeli Bóg
istnieje, jest kontyngentny”.
Anzelm mówi (według
Kierkegaarda): „Jeżeli Bóg istnieje, musi istnieć”.
Kierkegaard mówi: „Bóg nie
istnieje: jest wieczny”
Te ostatnie jest bardzo sprytne
i pomysłowe, jednakże Kierkegaard błądzi – gdyż, jeżeli Bóg
nie istnieje, jak może on być czymkolwiek, nawet jeżeli jest to
wieczne? Sprawa jest taka, że wieczność nie istnieje inaczej jak
obecna – i to zabiera nas z powrotem do Dostojewskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.