niedziela, 2 grudnia 2012

Bramin Unnabha

W Savatthi. Wtedy bramin Unnabha podszedł do Zrealizowanego i wymienił z nim pozdrowienia i kiedy kurtuazyjna i grzecznościowa rozmowa się skończyła, usiadł z boku i rzekł do Zrealizowanego: „Mistrzu Gotama, te pięć organów ma pięć odmiennych domen, odmiennych resortów; i nie doświadcza wzajemnie swych domen i resortów. Jakie pięć? Organ oka, organ ucha, organ nosa, organ języka, organ ciała. I teraz, Mistrzu Gotama, te pięć organów co ma pięć odmiennych domen, odmiennych resortów; i nie doświadcza wzajemnie swych domen i resortów, w czym bierze swe źródło? I czym jest to co doświadcza ich domen i resortów?”

„Braminie, te pięć organów ma pięć odmiennych domen, odmiennych resortów; i nie doświadcza wzajemnie swych domen i resortów. Jakie pięć? Organ oka, organ ucha, organ nosa, organ języka, organ ciała. I gdy te pięć organów ma pięć odmiennych domen, odmiennych resortów; i nie doświadcza wzajemnie swych domen i resortów, bierze swe źródło w umyśle. I umysł jest tym co doświadcza ich domen i resortów”.

„Ale Mistrzu Gotama, w czym umysł ma swe źródło?” „Umysł, braminie, ma swe źródło w uważności”. „Ale Mistrzu Gotama, w czym uważność ma swe źródło?” „Uważność, braminie, ma swe źródło w wyzwoleniu”. „Ale Mistrzu Gotama, w czym wyzwolenie ma swe źródło?” „Wyzwolenie, braminie, ma swe źródło w wygaszeniu”. „Ale Mistrzu Gotama, w czym wygaszenie ma swe źródło?” „Wyszedłeś poza zasięg pytań, braminie. Nie byłeś zdolny uchwycić granic pytania. Gdyż, braminie, święte życie żyje się z wygaszeniem jako gruntem, z wygaszeniem jako destynacją, wygaszeniem jako ostatecznym celem”.

Wtedy bramin Unnabha, ucieszywszy się i zadowoliwszy słowami Zrealizowanego, odszedł, trzymając się swą prawą stroną Zrealizowanego. Wtedy, niedługo po tym jak odszedł, Zrealizowany odezwał się do mnichów w ten sposób: „Mnisi, załóżmy, że w domu czy holu o spadzistym dachu z opozycyjnym oknem na wschód, wstaje słońce. Kiedy jego promienie przenikną przez okno, gdzie się usadowią?” „Na zachodniej ścianie, czcigodny panie”. „Tak też, mnisi, bramin Unnabha osiągnął wiarę w Tathagatę, która jest usadowiona, głęboko zakorzeniona, ustanowiona, stała. Nie może być usunięta przez żadnego pustelnika czy bramina czy boga czy Marę czy Brahmę czy przez nikogo w świecie. Jeżeli, mnisi, bramin Unnabha umarł w tym czasie, nie ma pęta, związany którym mógłby ponownie wrócić na ten świat.

SN 48: 42




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.