sobota, 21 maja 2016

Wincenty Faber - Dwa wiersze

Zawsze

Zawsze będę pisał tę książkę.
Może zresztą już wydarłem z siebie
jakiś fragment,
jedno zdanie
lub wiersz,
może z wszystkich
tomów dawnych i przyszłych
zbierze się w całość.

Może znajdę ją
w historii przyjaciela,
w życiu
nagle
rozerwanym przygodą,
z której wynika morał,
lub rozpoznam
niespodziewanie
w odrzuconej przez redaktora
dziecięcej rymowance.

Książkę,
która pomoże wam żyć,
próbuję pisać
zawsze.

Pustynia

Człowiek którego nienawidzę
który zostawił w tobie ślady
zestraja pożyczony uśmiech
z rysami swojej sztucznej twarzy

Pod jego ręką świat się zmienia
jabłka i kwiaty pachną gorzko
gdy spojrzy z niespodzianej strony
w oczy zaszczute samotnością

Ruszyłem za nim trop po tropie
rzecz każdą sprawdzić i naprawić
lecz tylko długo błądzić mogę
w pustyni którą pozostawił


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.