Szczególnie
surowym modelem życia była rekluzja. Praktykujące ją kobiety
zamurowywano w celach. Wolno im było utrzymywać kontakt ze
światem zewnętrznym jedynie przez umieszczony w ścianie otwór.
Jeżeli rekluzja przylegała do kościoła lub kaplicy, wyposażona
była w dodatkowe okno, przez które rekluza - kobieta zamknięta w
murach celi - mogła widzieć ołtarz i uczestniczyć w Mszy. Mniszki
takie podejmowały bardzo surowe praktyki ascetyczne, na które
składały się post, modlitwa, wstrzemięźliwość seksualna i
umartwianie ciała. Życie w zamkniętej celi przypominało
„przebywanie w grobie"; „ceremonia zamknięcia w rekluzie
wzorowana była z tego względu - jak pisze Unger - na obrządku
pogrzebowym". Mimo to rekluzy mogły kontaktować się ze
światem zewnętrznym, a często stawać się wręcz cenionymi,
obdarzonymi dużym wpływem doradczyniami. Utrzymywały się one z
jałmużny, a niekiedy wspierane były przez pobliskie wspólnoty
zakonne.
Za:
Annerose Sieck, Mistyczki. Historie kobiet niezwykłych, tytuł
oryginału: Mystikerinnen. Biographien visionarer Frauen,
przekład: Kamil Markiewicz, Wydawnictwo eSPe Kraków 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.