Kiedyś
zarządca tamtej krainy chciał zobaczyć abba Pojmena, ale starzec
go nie przyjął. Wtedy zarządca uwięził jego siostrzeńca pod
pozorem oskarżenia o jakieś przestępstwo i powiedział: „Jeżeli
starzec przyjdzie i wstawi się za nim, to go wypuszczę".
Siostra starca przyszła płacząc do jego drzwi, a on nie dał jej
żadnej odpowiedzi. Więc lżyła go i mówiła: „Człowieku z
kamienia, zmiłuj się nade mną, to mój jedyny syn!" On kazał
jej odpowiedzieć: „Pojmen dzieci nie spłodził". I tak
odeszła. Zarządca dowiedział się o tym i oświadczył: „Niech
przynajmniej słowem poprosi, a wypuszczę tamtego". A starzec
posłał mu taką odpowiedź: „Osądź go zgodnie z prawem: jeżeli
zasłużył na karę śmierci, niech umiera - a jeśli nie zasłużył,
uczyń jak uważasz". Gdy zarządca to usłyszał, natychmiast
go uwolnił.
Apoftegmaty
Ojców Pustyni tom 1. Gerontikon, starożytność 4, przekład:
s. Małgorzata Borkowska TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.