czwartek, 2 stycznia 2014

Bo czy żył naprawdę?


„Bo czy żył naprawdę podczas tych ciemnych, smętnych godzin, które spędzał w biurze, omawiając bilanse, polisy, ubezpieczenia, wyroki, inwestycje? Jedyny zakątek prawdziwego życia zapewniała mu noc, kiedy zasypiał, a świadomość otwierała wrota snów, podobnie chyba jak Zygmuntowi zamkniętemu w kamiennej samotnej wieży, zagubionemu w lesie. Tamten też przekonał się, że prawdziwe życie, życie bogate, wspaniałe, powolne jego kaprysom, to życie pełne kłamstw rodzących się w ukryciu myśli i pragnień – we śnie i na jawie – kłamstw pozwalających mu wyrwać się z celi i dusznej monotonii więzienia”.


Mario Vargas Llosa, Zeszyty don Rigoberta. Przeł. F. Łobodziński].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.