piątek, 2 maja 2014

Surową ascezę Wielkiego Antoniego zapowiada­ło już jego zachowanie w wieku dziecięcym ...


Surową ascezę Wielkiego Antoniego zapowiada­ło już jego zachowanie w wieku dziecięcym: chło­piec Antoni „choć żył w dobrobycie, nie zamęczał rodziców domaganiem się pożywienia wymyślnego i kosztownego ani w tym nie znajdował żadnych przyjemności; wystarczały mu te potrawy, które dostawał i nie upominał się o nic więcej".

Kiedy wyrósł i dojrzał, Antoni przypominał so­bie i rozmyślał nad przykładami i radykalnym spo­sobem bezwarunkowego naśladowania Chrystusa przez apostołów  i pierwszych  chrześcijan,  którzy „opuścili wszystko", aby iść za Panem:

„Po śmierci rodziców pozostał sam z małą siostrą, a miał wtedy około osiemnastu czy dwudziestu lat; sam zajmował się nią i domem. Nie minęło jeszcze sześć miesięcy od zgonu rodziców, kiedy, jak zwykle, szedł do Domu Pańskiego i w skupieniu rozważał, jak to apostołowie opuścili wszystko i poszli za Zbawicie­lem (Łk 5,11); myślał o tych, którzy -jak opowiadają Dzieje Apostolskie - po sprzedaniu wszystkich rzeczy (Dz 4,34nn) przynosili pieniądze apostołom i składa­li je u ich stóp jako dar dla potrzebujących (Dz 2,45; 4,35-37), a także o tym, jaka to wielka nadzieja jest im przygotowana w niebie (Łk 12,33)".

  Zatem, radykalny wybór pójścia za Panem po­przez życie pustelnicze poparty sprzedażą dóbr ma­terialnych wynikającą z braterskiej miłości nie jest owocem nagłego olśnienia czy porywu uczuć, ale ukoronowaniem procesu dojrzewania w atmosferze kontemplacyjnego milczenia i pamięci o pierwszych wspólnotach chrześcijańskich w Jerozolimie, któ­rych przykład pragnie się naśladować w perspekty­wie nadziei Królestwa Niebieskiego.

  Antoni opuszcza rodzinę, troski domowe, posia­dane dobra materialne, aby wybrać naśladowanie Chrystusa „bez żadnych przeszkód", tak jak pierwsi uczniowie. W ogołoceniu się ze wszystkich po­siadanych dóbr materialnych idzie za przykładem pierwszych chrześcijan z Jerozolimy w ich dzieleniu się dobrami w duchu braterskiej miłości wobec ubo­gich. W porzuceniu świata i udaniu się na pustynię ukazuje ufność i całkowite powierzenie się Bożej Opatrzności, do jakiego wzywa Pan w Ewangelii. Tym, co go popycha do takich wyborów, jest nadzie­ja Królestwa Wiecznego.

  Według słów Atanazego Antoni jest człowiekiem „prostym", odzwierciedleniem i wypełnieniem się figury Jakuba; wybiera radykalne pójście za Panem, odpowiadając na wezwania, jakie Pan kie­ruje doń w liturgicznym proklamowaniu Ewangelii w Kościele; rozważa swoje przekonania i postę­puje w doskonałości, zakorzeniając całe swoje po­stępowanie w Piśmie Świętym, które darzy naj­wyższym szacunkiem i nad którym nieustannie medytuje, podobnie jak Maryja, która rozważała je w swoim sercu. Biblijna historia zbawienia wypeł­nia się w Antonim.

     To właśnie sam Żywot św. Antoniego Atanazego, głęboko przepojony świętą historią, opowiada ziem­ską wędrówkę i koleje życia męża Bożego jako na­śladowanie Chrystusa i wielkich postaci biblijnych. Właśnie dlatego Antoni, „żyjąca wykładnia i wy­pełnienie Słowa, tworzy nauczanie, które ze swej strony oczekuje, by słuchacze przyjęli je w swoim życiu, dając początek nowemu proroctwu". Urze­czywistnia on Pismo w swoim życiu i realizuje jego obietnice i proroctwa, stając się w ten sposób wiary­godną i proroczą stroną historii zbawienia.

 Żywot św. Antoniego „został napisany po to, aby można było opowiadać go i głosić jako historię czło­wieka, w którym wypełniają się obietnice Pana, takie jak cudowne dzieła Słowa, które stało się ciałem w życiu Antoniego, ukształtowanym przez Słowo i przemienionym przez Ducha. Jest to cen­ne dziedzictwo powierzone jako reguła życia przede wszystkim dla wspólnot mnichów, potem dla wszyst­kich ludzi, także dla pogan, a jednocześnie jest to również prorocze świadectwo na „dzisiaj" wierzącej wspólnoty, wezwanej do wypełnienia Słowa w swej własnej historii, aby i ona stała się historią świętą, historią zbawienia".

Za: Celestino Corsato, Biblia w interpretacji Ojców Kościoła, tytuł oryginału: Letture patristiche della Scrittura, tłumaczenie; Katarzyna Kubis, Wydawnictwo Ojców Franciszkanów „Bratni Zew”, Kraków 2007

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.