piątek, 9 maja 2014

O myślach [pochodzących od] demona smutku


1. Do duszy utrzymującej, z powodu smutku, który ją naszedł, że Pan nie wysłuchuje jej jęków - I jęczeli synowie Izraela w ciężkiej niewoli i modlili się, a wo­łanie ich się wzniosło... (Wj2,23n).
2. Przeciw myślom, które sądzą, że Bóg nie widzi naszego ucisku [spowodowanego] przez demonów - I powiedział Pan, widząc oto... (Wj 3,7n).
4. Przeciw myślom, które nie wyczekują pomocy od Boga i smutkiem niszczą duszę - Dlatego powiedzia­łem synom Izraela: „Ja jestem Pan, Bóg..." (Wj 6,6n).
7. Do duszy nieświadomej, że demony o nas myślą -I powiedział nieprzyjaciel: „doścignąwszy pochwycę, podzielę łupy, pożre ich moja dusza, wyciągnę mój miecz i zabije ich moja ręka" (Wj 15,9).
15. Do Pana, żeby dusza pozostała nieustraszona, kiedy nagle, we wrzasku i trwodze demony napadają na ciało - I powiedziałem: „Panie, Boże, Ty zacząłeś objawiać..." (Pwt 3,24).
18. Przeciw ludzkim myślom wzburzonym widokiem demonów przychodzących do nas w nocy i pod posta­cią dzikich zwierząt tarzających się na plecach - Niech serce wasze nie drży; nie obawiajcie się i nie lękajcie, ani nie uciekajcie przed nimi, gdyż Pan Bóg twój idzie przed wami, jak wyprowadził was z Egiptu, sam bę­dzie walczyć za was przeciw waszym wrogom i ocali was (Pwt 20,3n).
20. Przeciw myślom zwlekającym z podjęciem uczyn­ków bogobojnych z powodu lęku przed strasznymi wi­zjami i przed ognistymi pochodniami unoszącymi się w powietrzu - Nabierzcie odwagi i siły... (Joz 10,25).
25. Przeciw demonowi grożącemu mi pod przysięgą: „zawstydzę cię i wyszydzę pomiędzy wszystkimi mni­chami, że badałeś i odkryłeś całą naturę wszystkich nieczystych myśli" - Czynią cię zdolnym [do modli­twy]. Niech nie chełpi się garbaty... (1 Krl 21,11).
27. Do duszy nie wierzącej, że powietrze pełne jest świętych aniołów walczących po naszej stronie i nie­widzialnych dla demonów - por. 2 Krl 6,17.
31. Do Pana w związku z przekonaniem, że demony będą nas nocą nawiedzać - Wstań, Panie, wystąp przeciw nim i pokonaj ich i wyzwól mą duszę od bezbożnych i od miecza (Ps 17[16], 13).
35. Do Pana w związku z demonem smutku zbliża­jącym się do mnie, który, jako jedyny z demonów, nie wzbudza żądzy, ale działa cały w głowie i na karku, i wówczas bądź za pomocą myśli powodujących smu­tek, bądź nie odwołując się do myśli wpędza i wpro­wadza duszę w wielkie, niepotrzebne udręczenie - Ty uzbrój  mnie   i  od wrogów   moich zachowaj  mnie, i otocz mnie chwałą i ocaleniem... (Ps 32[31],7n).
37. Do Pana w związku demonem smutku zmienia­jącym usposobienie i wtłaczającym w każdą myśl upo­rczywe zmartwienie. Jest to oznaka wielkiego szaleń­stwa - Wskrześ duszę moją... (Ps 35[34], 17).
42. Do duszy w związku z myślami smutku stawia­jącymi przed nasze oczy starość ojca i chorobę matki oraz żal krewnych, których [nikt] nie pociesza - jego słowa stały się miękkie... (Ps 55[54],22).
44. Do duszy nie rozumiejącej, że przywódcy demo­nów mówią, iż jesteśmy porzuceni przez Boga - por. Ps 71[70],10n.
50. Przeciw myśli wmawiającej mi, że droga pro­wadząca do poznania Jezusa Chrystusa jest bardzo niebezpieczna i pełna wielkiego cierpienia - por. Prz 22,13.
53. Przeciw myślom wstrząsającym nami i zapowia­dającym, że nocą demony przyjdą pod postacią gwiazd i w celi będą widoczne, i wypalą twarze nasze oraz oczy. Pomaga nam w czasie takiej próby padnięcie na kolana i trwanie w modlitwie, i odwracanie naszej twarzy, by nie widzieć tych, którzy śpieszą nas przera­zić - tę noc okryje ciemność gasząca gwiazdy aż do dnia i ona nie zobaczy wstającej jutrzenki (Hi 3,8n).
56. Do duszy, która nie znosi mężnie demona, który przychodzi nagłe w czasie modlitwy, zagnieżdża się w umyśle i w gardle, oraz drapie w uszy i łechce nos - Dobry jest Pan, pomaga w dniu..." (Na 1,7).
57. Do duszy pragnącej dowiedzieć się, co się stanie z demonami w dniu sądu i jakiego rodzaju torturom będą poddani. O tych torturach tajemniczo opowiada prorok - por. Za 14,12.
60. Przeciw myśli smutku, kiedy człowiek martwi się, że przyjaciele i krewni zarzucają mu, iż nie podzielił między nich swój majątek, i że żadnego pocieszenia od nich nie otrzymuje - nie bójcie się... (Iz 51,7).
63. Do Pana w związku z pokusami smutku, które wpędzają umysł do otchłani, pomiędzy zmarłych, i serce piętnują ohydnymi obrazami. Jest to znak tego, że dusza zaplątała się w niebezpieczeństwo - Dla­czego większa jest moja troska, a rana moja trwała i nie chce się goić, i dlaczego serce moje stało się jak woda... (Jr 15,18).
72. Do duszy w związku z obcą, niewymowną poku­są, której nie chcę wyjawić słowami ze względu na lu­dzi, którzy wyśmiewają zarówno pod wpływem złości, jak i głupoty, słowa gorliwe i niegorliwe, i nie wierzą, że demony jawnie nękają mnichów. Ludzie ci zupeł­nie nie mają doświadczenia w walce z demonami, któ­re na swoją prośbę otrzymują od Boga moc, aby nas kusić - por. 2 Kor l,9n.
76. Przeciw myślom spodziewającym się, że dusza zostanie pobita przez demony, a ciało wpadnie w nie­uleczalną chorobę - por. 1 P 3,13-5. Niech będzie pochwalony Pan nasz i Zbawca Jezus Chrystus, że dał nam zwycięstwo nad demonem smutku.

Ewagriusz z Pontu: „O sporze z myślami” (Antirrheticus), przekład Ojciec Leon Nieściór OMI i Beata Spieralska, za: Tłum. za: W. FRANKENBERG, Evagrius Ponticus, 472-545.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.