Wielkie
wyrzeczenie podjęte po to, aby odnaleźć milczenie wewnętrzne,
umożliwiające kontakt z Bogiem, staje się jednym z
najważniejszych elementów ascezy. Nie chodzi o torturowanie siebie,
lecz o znalezienie środków potrzebnych dla przyjęcia Miłości
i życia Nią, skoro w Nią wierzymy. W przeciwnym razie doświadczamy
wewnętrznego podziału. „Nienawidzę ludzi chwiejnych"
(Ps 119[118], 113), mówi psalmista, takich, których serce nie jest
całkowicie oddane Bogu. Walka z myślami stanowi istotę drogi
ascetycznej i mistycznej, jaką ukazuje nam Ewagriusz z Pontu.
Pasterz Hermasa [Chodzi o postać z
chrześcijańskiego tekstu, który powstał w II w. n.e. Zawiera
opisy wizji, które otrzymał Hermas, rzymski niewolnik, od anioła
nawrócenia, nazwanego w tytule Pasterzem. Dzieło to było
powszechnie znane i wywarło wielki wpływ na Kościół
pierwszych wieków. Por. Hermas,
Pasterz, tłum.
A. Świderkówna, w: Pierwsi
świadkowie. Wybór najstarszych pism chrześcijańskich, oprać.
M. Starowieyski, Wydawnictwo Znak, Kraków 1988, s. 248-307. [Przyp.
tłum.]] uważa nawet, że myśli są hipostazami demonów i
rzeczywiście w interesie Przeciwnika leży to, aby nas
odciągnąć od jedynej myśli o Bogu, od czystej wiary, gdyż wie on
doskonale, że człowiek staje się bezbronny, kiedy traci kontakt ze
Światłem dającym życie. Wiara, łącząca nas z wiecznym
Światłem, przemienia nas i rozprasza ciemności.
Grzech pierworodny jest niosącym
śmierć owocem wewnętrznego dialogu z samym sobą, jaki człowiek
podjął, kiedy usłyszał podszepty węża. One, sugerując
człowiekowi, że poprzez własny hałas wewnętrzny dotrze do
prawdy i szczęścia, wzbudzają w nim podejrzliwość wobec
życzliwego Stwórcy i popychają do zerwania więzi, jaka istnieje
dzięki światłu wiary, aby prowadził swoje wewnętrzne rozważania
pośród ciemności. Stąd owo nescivi
Elżbiety od Trójcy
Świętej. Nie chce ona już nic wiedzieć, aby być prostą,
bezgraniczną ufnością wobec Miłości. Jeżeli Adam wydał się na
pastwę śmierci, okazując wahanie co do Bożej dobroci, Elżbieta w
swojej modlitwie do Trójcy Świętej wyraża pragnienie wydania
się jako ofiara Miłości. Jest to postępowanie w odwrotnym
kierunku niż ten, jaki doprowadził do upadku pierwszych ludzi,
polega na odwróceniu tego ruchu. Trzeba biec w przeciwnym kierunku
(palindromein
[palindromos
(gr.) - 'biegnący z
powrotem'. [Przyp. tłum.]]),
jak mówił św.
Grzegorz z Nyssy.
Za:
Karmelita Bosy, Hezychia. Droga nadprzyrodzonego pokoju i płodności
eklezjalnej, tytuł oryginału: L 'hesychia. Chemin de la
tranquillité surnaturelle et de la fécondité ecclesiale, przekład:
s. Emmanuela Monika Plis OCD, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.