wtorek, 6 maja 2014

Pożądanie i inne wady


Kiedy Kasjan pisze o concupiscentia, normalnie ro­zumie przez to „cielesne pożądania" łakomstwa i nie­czystości albo niezależnie, albo razem wzięte. Są to pierwsze dwie spośród ośmiu wad głównych w syste­mie zarówno Ewagriusza, jak i Kasjana. Łakomstwo i nieczystość są w myślach Kasjana tak blisko złączone, że czasami trudno jest określić, na ile precyzyjnie używa słowa concupiscentia. Czasem chciwość, inna wada z kategorii „pożądań", miesza się z łakomstwem i nieczystością (Rozm. 24.15.4) lub opisywana jest ja­ko „pożądanie", chociaż nie jest to wada angażująca ciało, a jej przyczyna leży poza ludzką naturą. W prze­ciwieństwie do tego, łakomstwo i nieczystość są cho­robami duszy i ciała, wyrastającymi z „naturalnych" odruchów niewłaściwie użytych (Reguły 7.3-4). Ła­komstwo jest niebezpieczne, bo zmierza do pożądli­wości: „Nikt nie byłby w stanie powstrzymać podniety palącej pożądliwości (concupiscentia), kto nie oprze się pragnieniom (desideria) żołądka". Kiedy Kasjan używa określenia „pragnienia cielesne" nawet w od­niesieniu do żołądka, nie trzeba daleko szukać impli­kacji seksualnych. Jego nauka jest typowo tradycyjna. Bazyli określa ascezę (enkrateia) jako matkę czysto­ści, Ewagriusz nazywa łakomstwo matką pożąda­nia. Później omówię założenia fizjologiczne kryjące się za połączeniem łakomstwa z nieczystością.

Ponieważ pożądanie seksualne ma naturę zarówno cielesną, jak i duchową, może posiadać charakter mieszany lub mieć swój udział w wadach, które nie są z natury fizyczne. Najbardziej znaczący jest jego zwią­zek z gniewem - pasją podobną do seksualnej w swym „ognistym" duchu: „tam, gdzie znajduje się trucizna gniewu, nieuchronnie wciska się ogień libido" (Re­guły 6.23). Gniew jest „poruszeniem duszy" (animi motus) analogicznym do seksualnego „ognia ciała". Mówiąc bardziej precyzyjnie: opanowanie gniewliwości przez łaskę ma bezpośrednie znaczenie w zapew­nieniu czystości cielesnej (Rozm. 12.6.1-6). W trójpo­dziale antropologii Kasjana gniew i pożądliwość sta­nowią najżywsze nieuporządkowanie, odpowiednio w dziedzinie skłonności do kłótni i do pożądań, i wpły­wają nawzajem na siebie. W historii, którą Kasjan opowiada w Rozmowie 12 o człowieku - wzorze cnoty czystości, żyjącym w Aleksandrii - pojawiają się jed­nocześnie: czystość serca, łagodność, cierpliwość i cno­ta czystości. Kiedy niewierzący pytali go nachalnie o jego wiarę chrześcijańską, domagając się, aby zapo­znał ich z cudami, jakie Chrystus uczynił dla niego, odpowiedział po prostu: „Niezależnie od krzywd, jakie mi wyrządzicie, będę nieporuszony i nie podejmę ata­ku" (Rozm. 12.13.3).

Pożądliwość w dziedzinie płciowości ma znaczny związek z najpoważniejszymi spośród ośmiu wad -próżnością i pychą. Pożądliwość nie może współistnieć z pychą i w istocie dumne marzenia o kapłaństwie i o dobrej opinii u innych mogą ukrócić myśli nieczyste. Jest to jednak produkt uboczny, chociaż bowiem py­cha jest ciężarem łatwiejszym do uniesienia, trudniej ją wykorzenić.

Duma stanowi o wiele bardziej niezauważalne i zło­żone niebezpieczeństwo dla tego, kto czyni postępy w opanowaniu pożądliwości. Zawierzenie wyłącznie ascezie bez uznania potrzeby łaski może zniweczyć dotychczasowe postępy. Arogancja tych, którzy nie doświadczyli pożądliwości, i osądzanie innych, którzy padli jej ofiarą, może w efekcie sprowadzić dumnych na kolana, jak w historii o starym mnichu, który zwymyślał brata, kiedy ten w pokorze przyznał się do walki z pożądliwością. Koniec starca był gorszy niż młodego mnicha (Rozm. 2.13.4-12). Równie upoko­rzony, chociaż w inny sposób, był abba Paweł, którego doprowadzona do przesady asceza i patologiczny strach przed kobietami doprowadziły do załamania i, o ironio, musiał się powierzyć opiece mniszek (Rozm. 7.26.2-4). Nawet wielki Pafnucy sądził, że jest wolny od pożądliwości do momentu, kiedy zaczęły go męczyć „poruszenia cielesne", mimo ścisłej dyscypliny i zwy­cięstw wobec pospolitych form pokus (Rozm. 15.10).

Za: Columba Stewart OSB, Kasjan Mnich, Kraków - Tyniec 2004, [źródła monastyczne t. 34, (opracowania, t. 6), przekład Teresa Lubowiecka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.