niedziela, 19 stycznia 2014

Podobne przyciąga podobne


Kąpałem się. Czysta, ciepła woda. Płytko bardzo. Tam, gdzie nurt do bioder. Kiedy szedłem brzegiem i mijałem małżeństwa dzietne i bezdzietne, z samochodami lub bez, kiedy szedłem tak niesamowicie samotny – byłem dumny, że nie jestem do nich podobny. Do takich ludzi. Lecz do innych. NIE Z TEJ ZIEMI JAKBY.

Edward Stachura
Dzienniki, Zeszyty podróżne 2 s.39

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.