wtorek, 31 grudnia 2013

Poliglota


"Eugeniusz Dmitrijewicz Poliwanow, przeczytawszy w młodości Braci Karamazow, założył się z kolegami w gimnazjum, że położy rękę pod jadący pociąg i nie cofnie jej. Pociąg odciął mu lewą rękę. To przywróciło mu rozum. Zaczął studiować. Najpierw studiował język koreański, potem chiński, następnie nauczył się języków filipińskich, poznał wszystkie języki tureckie, a pozostałą ręką wpisywał do wszelkich ankiet, że jest » zupełnym ignorantem w zakresie języka butukadskiego«. A Butukadowie – to plemię w Południowej Afryce, które przebija sobie pałeczką dolną wargę. »Jeśli wam potrzebny butukudski, to proszę zwrócić się do mnie za trzy miesiące« - wypełniał dalej ankietę."

Wiktor Szkłowski, Słowa uwalniają ściśniętą duszę (Rzecz o OPOJAZ-ie), tłum. D. Ulicka, "Twórczość" 1997, nr 5, s.72.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.