Pytający: Zatem to nie kwestia
ponownego uwarunkowania, zmiany, czy eliminacji umysłu?
Nisargadatta Maharaj: Absolutnie nie.
Pozostaw twój umysł samemu sobie, to wszystko. Nie podążaj za
nim. Poza tym, tak naprawdę nie ma takiej rzeczy jak umysł, poza
myślami, które przychodzą i odchodzą, przestrzegając swych
własnych praw, nie twoich. Zdominowały cię, ponieważ jesteś nimi
zainteresowany. To dokładnie jest tym co powiedział Jezus: „Nie
stawiajcie oporu złu”. Przez stawianie oporu złu, tylko je
wzmacniasz.
*
M: Kiedy słowa zostały wypowiedziane,
jest milczenie. Kiedy relatywne się kończy, absolutne pozostaje.
Milczenie przed tym zanim zostały wypowiedziane słowa, czy jest
odmienne od milczenia które przychodzi po nich? Milczenie jest jedno
i bez niego słowa nie mogłyby być usłyszane. Ono zawsze tam jest
– z tyłu za słowami. Przenieś swą uwagę ze słów na
milczenie, a usłyszysz je. Umysł pragnie doświadczeń, pamięci,
którą bierze za wiedzę. Jnani jest poza wszelkim doświadczeniem i
jego pamięć jest pusta od przeszłości. Jest całkowicie bez
relacji z czymkolwiek poszczególnym. Ale umysł pragnie formuł i
definicji, zawsze skłonny do uchwycenia rzeczywistości w kształt
werbalny. Przede wszystkim chce idei, gdyż bez idei nie ma umysłu.
Rzeczywistość jest esencjonalnie samotna, ale umysł nie pozostawi
jej samej – zamiast tego zajmuje się nierzeczywistym. A jednak to
jest wszystkim co umysł potrafi zrobić – odkryć nierzeczywiste
jako nierzeczywiste.
*
M: Zobaczenie rzeczywistości jest
rzeczą tak prostą, jak zobaczenie swej twarzy w lustrze. Tylko
lustro musi być czyste i prawdziwe. Cichy umysł, niewzburzony przez
pragnienia i lęki, wolny od idei i opinii; czysty na wszystkich
poziomach, jest potrzebny by odzwierciedlić rzeczywistość. Bądź
czysty i cichy – czujny i oderwany, cała reszta wydarzy się sama
z siebie.
*
M: To umysł tworzy nierealne, i to
umysł widzi fałszywe jako fałszywe.
*
P: Co uzyskam przez nauczenie się
używania mojego umysłu?
M: Uzyskasz wolność od pragnienia i
lęku, które istnieją tylko i wyłącznie z uwagi na błędne
użycie umysłu.
*
P: Czy można poznać umysł drugiej
osoby?
M: Poznaj najpierw swój własny.
Zawiera on cały wszechświat z dodatkową przestrzenią!
*
M: W zwierciadle twojego umysłu,
wszelkiego rodzaju rzeczy pojawiają się i znikają. By poznać, że
są one całkowicie twoją kreacją, obserwuj je w milczeniu, gdy
przychodzą i odchodzą, bądź czujny, ale nie wzburzony. Ta postawa
milczącej obserwacji jest samą fundacją Jogi. Widzisz obraz, ale
nie jesteś obrazem.
*
M: Wpierw zdaj sobie sprawę, że twój
problem istnieje tylko w twoim przebudzonym stanie, i że jakkolwiek
nie byłby on bolesny, jesteś w stanie o nim całkowicie zapomnieć,
gdy idziesz spać. Kiedy się budzisz, jesteś świadomy; kiedy
śpisz, jesteś tylko żywy. Świadomość i życie – obie te
rzeczy możesz nazwać Bogiem; ale jesteś ponad nimi, ponad Bogiem,
ponad istnieniem i nie-istnieniem. Co powstrzymuje się od poznania
samego siebie jako wszystkiego i poza wszystkim, jest umysł
bazujący na pamięci. Ma nad tobą moc, tak długo jak mu ufasz; nie
zmagaj się z nim; po prostu nie zważaj nań. Pozbawiony uwagi,
zwolni i odsłoni mechanizm swej pracy. Raz poznawszy jego naturę i
cele, nie pozwolisz mu na tworzenie wyimaginowanych problemów.
P: Z pewnością nie wszystkie problemy
są wyimaginowane. Są tu i rzeczywiste problemy.
M: Jakie mogą tu być problemy,
których nie stworzył umysł? Życie i śmierć nie tworzą
problemu; bóle i przyjemności przychodzą i odchodzą, doświadczane
i zapominane. To pamięć i antycypacją tworzą problemy związane z
osiąganiem i unikaniem, zabarwione upodobaniem i niechęcią.
*
M: Umysł i świat nie są w separacji.
Zrozum, że to o czym myślisz, że jest światem, jest twoim własnym
umysłem.
P: Czy jest tu świat ponad, bądź
poza umysłem?
M: Cała przestrzeń i czas są w
umyśle. Gdzie byś ulokował ten transcendentny świat? Jest wiele
poziomów umysłu, i każdy projektuje swą własną wersję, a
jednak wszystkie one są w umyśle i stworzone przez umysł.
*
M: Poznaj siebie jako niezmiennego
świadka zmiennego umysłu. To wystarczy.
*
M: Być, tylko być, to ważne. Nie
musisz o nic prosić, ani nic robić. Taki pozornie leniwy sposób
spędzania czasu jest wielce ceniony w Indiach. Oznacza on, że na
ten czas jesteś wolny od obsesji związanej z „co dalej?” Kiedy
nie śpieszysz się, twój umysł jest wolny od niepokojów, staje
się cichy i w tym milczeniu może zostać usłyszane coś, co
normalnie jest zbyt delikatne i subtelne by zostać postrzeżonym.
Umysł musi być otwarty i cichy, by zobaczyć. To co próbujemy
tutaj robić, to wprowadzić nasze umysły w odpowiedni stan,
umożliwiający zrozumienie tego co rzeczywiste.
P: Jak możemy się nauczyć odcinania
naszych zmartwień?
M: Nie musisz się martwić o swe
zmartwienia. Po prostu bądź. Nie staraj się być cichym, nie czyń
„bycia cichym” swym obowiązkiem do wykonania. Nie bądź
niespokojny o „bycie cichym”, smutny z powodu „bycia
szczęśliwym”. Po prostu bądź świadomy tego, że jesteś i
pozostań przytomny - nie mów: „tak, jestem, i co dalej?” Nie
ma „co dalej?” w „jestem”. To stan bezczasowy.
*
M: Tworzysz dysharmonię i potem
narzekasz! Kiedy pragniesz i lękasz się, i identyfikujesz się ze
swymi uczuciami, tworzysz cierpienie i zniewolenie. Kiedy tworzysz z
miłością i mądrością, i pozostajesz nieprzywiązany do swych
kreacji, rezultatem jest harmonia i pokój. Ale jakikolwiek by nie
był stan twego umysłu, w jaki sposób odbija się on na tobie? To
tylko twoja samo-identyfikacja z umysłem czyni cię szczęśliwym i
nieszczęśliwym. Sprzeciw się twemu zniewoleniu wobec umysłu,
zobacz swe więzy jako stworzone przez ciebie samego i zerwij
łańcuchy przywiązania i odpychania.
*
P: Gdy obserwuję mój umysł,
odkrywam, że zmienia się on cały czas, nastrój następuje za
nastrojem w nieskończonej różnorodności, podczas gdy ty wydajesz
się być stale w tym samym nastroju pogodnej uprzejmości.
M: Nastroje są w umyśle, i nie mają
znaczenia. Wejdź w głąb, wyjdź poza. Przestań być zafascynowany
zawartością twojej świadomości. Kiedy osiągasz głębsze poziomy
twego prawdziwego bytu, odkryjesz, że powierzchowne gry umysłu nie
mają na ciebie wielkiego wpływu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.