Pytający: Dlaczego tyle cierpienia w
świecie?
M: Egoizm jest przyczyną cierpienia.
Nie ma innej.
P: Rozumiem, że cierpienie jest
nierozłączne z ograniczeniem.
M: Różnice i dystynkcje nie są
powodem cierpienia., Jedność w różnorodności jest naturalna i
dobra. To tylko z separacją i egoistycznym poszukiwaniem,
rzeczywiste cierpienie pojawia się na świecie.
*
M: Z rozpuszczeniem się osobistego
„ja”, osobiste cierpienie znika.
*
P: Chrześcijaństwo akceptuje
cierpienie jako oczyszczające i uszlachetniające, podczas gdy
hinduizm patrzy nań z niesmakiem.
M: Chrześcijaństwo jest jednym
sposobem uszeregowania słów razem, hinduizm innym. Rzeczywiste jest
za i ponad słowami, niedające się zakomunikować, bezpośrednio
doświadczane, wpływające na umysł jak eksplozja. Jest to łatwe
do uzyskania, gdy nie pragnie się nic innego.
*
P: Życie jest przyjemne takim jakim
jest, i nie widzę powodu by je udoskonalać.
M: Proszę bardzo, pozostań w swoim
zadowoleniu, ale czy potrafisz? Twój wigor, pieniądze – wszystko
to przeminie szybciej niż oczekujesz. Cierpienie, jak dotąd
unikane, podąży za tobą. Jeżeli pragniesz być ponad cierpieniem,
musisz spotkać je w połowie drogi i zmierzyć się z nim.
Zrezygnować ze swych nawyków i uzależnień, żyć prostym i
trzeźwym życiem, nie ranić żywych istot; to fundacja Jogi. By
znaleźć rzeczywiste, musisz sam być rzeczywisty w najdrobniejszym
codziennym działaniu; nie ma miejsca na zwodzenie przy poszukiwaniu
prawdy.
*
M: Będziemy cierpieć tak długo jak
nasze myśli i działania są wspierane przez pragnienia i obawy.
Zobacz ich daremność i niebezpieczeństwo a chaos jaki tworzą,
zniknie. Nie próbuj reformować siebie, a tylko dostrzeż daremność
wszelkich zmian. Zmienne kontynuuje przemiany, podczas gdy niezmienne
czeka. Nie oczekuj, że zmienne zabierze cię do niezmiennego – to
nigdy się nie wydarzy. Tylko kiedy sama idea zmieniania jest
widziana jako fałszywa i porzucona, niezmienne przychodzi samo z
siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.