niedziela, 22 grudnia 2013

Nie gromadź niczego na ziemi




107.
Jak wino rozwesela serce człowieka (por. Ps c 104, 15) i pociesza w utrapieniu, tak też napój duchowy, czyli Pismo Święte, przynosi radość duszy. Siła oddziaływania świętych pism jest nie do opisania. Jeśli czytasz te pisma i nie wszystko rozumiesz, nie poddawaj się. Czytaj dwa razy, trzy razy, czytaj wielokrotnie. Módl się do Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby oświecił oczy twego serca.

108.
Porzuć marność tego świata, przykładaj się do czytania świętych pism, a wtedy osiągniesz zbawienie. Codzienna cichość i czytanie, czuwania nocne na miarę twych sił, post i milczenie już wkrótce doprowadzą mnicha do bram ocalenia. Jeżeli jednak najpierw przez kilka dni toczy on dobry bój, a potem oddaje się przyjemnościom, to wiedz, że wszystko, co zbudował jedną ręką, niszczy potem drugą.

109.
Posłuchaj, co ci mówię, moja droga pani. Otóż jest na tym świecie wielu ludzi, którzy dają jałmużnę, którzy żyją rozsądnie, sprawiedliwie, w czystości serca i pobożnie, którzy nawet próbują praktykować cichość. Jednak niewielu tylko ma dość siły, aby wyrzec się świata, porzucić go i zamknąć bramy. Wybierz więc dobrą część wybranych i nie bój się kroczyć tą wąską (i bolesną) drogą.

111.
W milczeniu i modlitwie upodabniaj się do cherubinów, którzy nieustannie oglądają oblicze Boga. Pomyśl, że nie ma na świecie niczego innego, o co powinnaś się troszczyć i starać, oprócz siebie samej i Boga. Jeżeli nawiedzi cię myśl, że powinnaś troszczyć się o braci czy siostry, i myśl ta posieje w twym sercu niepokój i zamieszanie, powiedz tej myśli: dobrze jest ze względu na Boga kroczyć drogą miłości do ludzi i być miłosiernym, ja jednak ze względu na Boga wyrzekłam się miłości do bliskich. Raz pewien mnich powiedział do starego ojca. „Zatrzymaj się, poczekaj, ze względu na Pana pobiegnę za tobą". Ten odpowiedział: „A ja ze względu na Pana przed tobą uciekam". Oto reguła świętej cichości: milczeć absolutnie ze wszystkimi ludźmi, aż do dziewiątej godziny zawsze pościć i zanosić nieprzerwaną modlitwę serca, tak jak cię nauczyłem.

113.
Posłuchaj słów naszego mądrego i świętego ojca Jana Chryzostoma, który mówi o marności tego świata: „Jeśli porzuciliście marne (próżne) i przemijające dobra doczesne, proszę was, nie wracajcie do nich ponownie w waszych sercach. Bogactwo przepada, sława gaśnie, wszystko na świecie znika niby cień". „Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko jest marnością. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem?". (Koh l, 2-3). „Człowiek jak cień przemija, na próżno tyle się niepokoi, gromadzi, lecz nie wie, -kto to zbierze" (Ps 39, 7). Jeżeli ktoś jest przywiązany do dóbr doczesnych, podnosi o nic prawdziwą wrzawę. Tacy ludzie trudzą się na próżno, a przy tym ponoszą szkody, gdyż gromadzą z wielkim trudem skarby, które, ledwie się pojawią, po chwili znikają. Nie zdołają niczego zabrać ze sobą po śmierci, wszystkie skarby pozostaną tu na ziemi. (...)

115.
To straszne, że nie wiemy, kiedy przyjdzie do nas śmierć i w jakim stanie nas zaskoczy. Bądźmy czujni, by nasza dusza nie pogrążyła się w ciemności i wróg nie posiał w naszym sercu jakichś nieczystych myśli. Uważajmy, by nasz szlachetny i pobożny zapał do pobożności nie osłabł i byśmy nie ulegli troskom tego świata. W przeciwnym razie wszystkie nasze trudy okażą się daremne. Pan bowiem powiedział: „Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Sadzę tak, jak słyszę, a sąd mój jest sprawiedliwy; szukam bowiem nie własnej woli, lecz woli Tego, który mnie posłał" (J 5, 30).
116.

Złączyliśmy się z Chrystusem, wyrzekliśmy się diabła, wszelkiego zła jego i wszystkich form służby jemu. Niemożliwe jest jednak dla człowieka oczyścić się z wszelkiej zmazy, jeśli nie potrafi wyrzec się wszystkich codziennych trosk właściwych temu światu.

117.
Nie myśl przecież, że unikanie zła i wszystkiego, co budzi namiętności, jest błahostką.

118.
Jeśli chcesz zostać usprawiedliwiona w dniu sądu, jeśli chcesz znaleźć życie wieczne i odziedziczyć królestwo niebieskie, nie gromadź niczego na ziemi, moja droga siostro, i staraj się nie zmarnować krótkiego czasu swego życia, lecz oddawaj się cichości. Unikaj wszelkiego widzialnego obcowania (z ludźmi), abyś mogła zrzucić bez trudu więzy swej duszy. Skupiaj się na niewidzialnych powiązaniach duszy. Gardź wszelkimi cielesnymi pożądaniami i przyjemnościami, unikaj ich, i szukaj pociechy w życiu duchowym.

Za: Meterikon Mądrość Matek Pustyni, przekład: Bogusław Widła, „PROMIC” - Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.