poniedziałek, 23 grudnia 2013

Ariston Łysy (ó φάλανος) z Chios


 z przydomkiem Syrena (Σεφήν), głosił, że najwyższym dobrem jest stan obojętności wobec wszystkiego, co się znajduje między dobrem a złem, że nie należy więc uznawać jakiejkolwiek różnicy w tych rzeczach pośrednich, lecz zachowywać się wobec nich zawsze jednakowo. Mędrzec jest podobny do dobrego aktora, który czy włoży maskę Tersytesa, czy Agamemnona, w obu wypadkach zagra swą rolę odpowiednio. Ariston odrzucał fizykę i logikę, mówiąc, że pierwsza przerasta nasze siły, a druga nas nie dotyczy; obchodzi nas tylko etyka. Dialektyczne rozumowania porównywał do sieci pajęczej, która, chociaż imponuje sprawnością wykonania, to jednak nie przedstawia żadnej wartości. Nie uznawał istnienia wielu cnót, jak Zenon, ani też jednej cnoty wieloimiennej, jak megarycy, ale osądzał cnotę wedle jej celu (κατά το προς τι πως έχειν). W ten sposób filozofując i wykładając w Kynosarges, uzyskał taki wpływ, że uchodził za założyciela szkoły. Na przykład Miltiadesa i Difilosa nazywano aristonikami. Potrafił mówić przekonywająco i schlebiać tłumowi. Dlatego Timon tak mówi:

Oto ktoś wywodzący się od schlebiającego Aristona.

Gdy Zenon zachorował obłożnie, Ariston przeniósł się do Polemona, jak mówi Diokles z Magnezji. Najbardziej cenił tezę stoików, mówiącą, że mędrzec nigdy się nie myli. Perseusz, który odrzucał tę tezę, nakłonił dwóch braci bliźniaków, ażeby jeden dał Aristonowi depozyt, a drugi go odebrał. Ariston nie zorientował się, że oddał depozyt nie temu, kto mu go powierzył, i w ten sposób Perseusz obalił jego uroszczenie, że nigdy się nie myli. Ariston często spierał się z Arkesilaosem. Zobaczywszy raz zwierzę z macicą, a o wyglądzie byka, zawołał: „Biada mi! Oto argument dla Arkesilaosa przeciw naszej zasadzie oczywistości poznania [zmysłowego]". Na powiedzenie pewnego aka demika, że niczego nie jest pewien, powiedział: „Czyż nie widzisz sąsiada obok ciebie siedzącego?" — a gdy tamten zaprzeczył, zacytował słowa poety:

Kto cię oślepił? Kto ci odjął zdolność widzenia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.