niedziela, 29 grudnia 2013

Wielu głupców pyta tych, którzy chcą porzu­cić ten świat:


„Jaki jest sens monastycyzmu? Jakie korzyści przynosi bycie mnichem? Czy rzeczywiście nie można również czynić dobra, modlić się a zarazem pozostawać w świecie?". - Ci głupcy nie rozumieją jednak, że nie wszy­scy, którzy okazują pomoc ubogim, są jedno­cześnie ludźmi czystego serca i że Bóg nie za­wsze zaszczyca ludzi swoimi darami ze wzglę­du na ich pobożność. Czasem Pan użycza, lu­dziom swoich darów, ponieważ taka jest pilna potrzeba. „W potrzebie nawet kamienie wołać będą, a usta oślicy zostaną otwarte i przemó­wią ludzkim głosem" (por. Łk 19, 40; 2 P 2, 16 w związku z Lb 22, 28 nn.). „Starajcie się raczej o królestwo niebieskie" (por. Łk 12, 31), zdoby­wając swoją duszę przez cichość i cierpliwość.

Za: Meterikon Mądrość Matek Pustyni, przekład: Bogusław Widła, „PROMIC” - Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.