Ze mną na koniec wszystko dogorywa,
W proch rozsypuję każde ludzkie
życie,
Które się we mgle powoli rozpływa.
O mnie to mówią, że jestem
straszliwa,
Bo wszystkich wiodę do kresu ich doli
…
Siedzę na wole, co kroczy ospale,
Lecz mi nie spieszno, niech sunie
powoli;
W nicość zamieniam wszelkie ludzkie
żale
Godząc w nich strzałą, co
najbardziej boli.
Pierre Michault
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.