piątek, 27 grudnia 2013

Małpa z Aleksandrii i bycie chrześcijaninem


    Pismo to ma formę listu skierowanego do Harmoniosa, z któ­rym Grzegorz wcześniej często dyskutował na tematy duchowe. Teraz natomiast przebywa z dala od niego, wysyła więc długi list, by odpowiedzieć na ważne pytania. Pisze jako doświadczony kie­rownik duchowy. Jest już chyba w podeszłym wieku: Harmoniosa porównuje bowiem do plektrum (smyczka), pobudzającego struny jego „starej liry". Dokładny tytuł traktatu: Co znaczy nazwa chrześcijanin, lepiej oddaje jego treść. Podstawą rozważań jest zasada starożytnej onoma­styki, według której imię nadawane rzeczy odzwierciedla jej istotę i prawdziwą naturę. Ponieważ chrześcijanin swą nazwę otrzymuje od imienia Chrystus, jego życie winno być odbiciem znaczenia tego określenia. Nie można być chrześcijaninem jedynie z nazwy, trak­tując swój tytuł jedynie jako zewnętrzną maskę. Biskup Nyssy przytacza anegdotę o małpie z Aleksandrii. Zwierzę było wyćwiczone tak, by mogło wykonywać ruchy tanecz­ne, podobne do ludzkich. Dzięki temu zyskało powszechny po­dziw. Aplauz zamienił się jednak w śmiech, gdy jeden z widzów rzucił na scenę migdały: wtedy bowiem małpa zapomniała o wy­uczonym tańcu, zerwała maskę i pobiegła do łakoci, okazując swą prawdziwą naturę. Historyjkę tę wykorzystywał pogański autor Lukian w inwek­tywie przeciwko filozofom, którzy głosili wzniosłe nauki, a nie spełniali właściwych czynów. Grzegorz przytacza opowiadanie, by pokazać, jak łatwo może być zdemaskowany ten, kto jedynie nosi nazwę chrześcijanin, nie będąc nim w rzeczywistości.

Za: Św. Grzegorz z Nyssy, O naśladowaniu Boga. Pisma ascetyczne. Co znaczy być chrześcijaninem; O doskonałości; O celu życia i prawdziwej ascezie, Kraków 2001 (Wydawnictwo „M”), opracowanie i przekład: Ks. Józef Naumowic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.