«Winniśmy obrać sobie jakiegoś
prawego człowieka i mieć go zawsze przed oczami, aby żyć tak,
jakby on się nam przyglądał, i wszystko czynić tak, jakby on
widział». Przepisał to, mój Lucyliuszu, Epikur. Przydał nam
opiekuna czy wychowawcę — i bardzo słusznie: odpada znaczna część
występków, gdy mają być popełnione w obecności jakiegoś
świadka. Niech umysł nasz wystawia sobie kogoś, kogo by darzył
szacunkiem, iżby dla jego powagi rzetelniej wykonywał nawet
najskrytsze swe czynności. O, szczęśliw ten, kto odwodzi od
występków nie tylko swoją obecnością, ale samą myślą o sobie!
O, szczęśliw również i ten, kto potrafi tak poważać innego, iż
uśmierza się oraz przywołuje się do porządku nawet na
wspomnienie o tamtym! Kto może szanować tak kogoś drugiego, szybko
i sam zasłuży sobie na szacunek.
Seneka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.