sobota, 14 grudnia 2013

„Komu kto uległ, temu też służy jako niewolnik"


   Jeżeli dzieła twoje nie podobają się Bogu, trud twojej drogi jest daremny i idzie na marne. Ale twoje dzieła nie będą podobać się Panu, jeśli przez tydzień w swojej celi zachowujesz cichość i milczenie, potem zaś ją opuszczasz, by przynajmniej przez dzień lub dwa oddawać się zabawie, po czym znów zaczynasz milczeć. W tym przypadku twoje dzieła nie mogą podobać się Bogu. Bóg chce, by pokorny mnich zawsze pozostawał w swej celi, przyno­sił owoc przez swą wytrwałość i toczył walkę ze złymi myślami. Kto troszczy się o to, co ziemskie, nie może dążyć do tego, co niebie­skie, a kto trzyma się tego, co ziemskie, nie osiągnie darów niebieskich. Tajniki serca każ­dego człowieka stają się jawne dzięki jego dziełu. Zazwyczaj pokonuje nas to, czego chcemy i do czego dążymy, a więc to, ku cze­mu skłaniają się nasze myśli. W ten sposób bijemy pokłony przed bożkiem, obojętnie czym on jest - czy jest to kamień, drzewo czy węgiel - ponieważ mylimy wiarę z pragnienia­mi, pożądaniami i namiętnościami. Dlatego mówi Apostoł: „Komu kto uległ, temu też służy jako niewolnik" (2 P 2, 19).

Za: Meterikon Mądrość Matek Pustyni, przekład: Bogusław Widła, „PROMIC” - Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.