W „Iluminacji” mój bohater
studiuje linie swojej dłoni, próbując z nich odgadnąć
przyszłość, a profesor Birula Białynicki, przemawiając do
kamery, wygłasza niesłychanie emocjonujący pogląd, że przyszłość
być może zawarta jest w teraźniejszości, tak samo jak przeszłość
zawarta jest w naszej pamięci. Zdaniem wielkiego fizyka teoretyka (i
poety) teraźniejszość jest punktem, który rozświetla ciemność,
ale przeszłość i przyszłość mogą w pewnym rozumieniu istnieć
jednocześnie i tylko ten punkcik – ten ruch świadomości –
sprawia wrażenie, że czas płynie.
Zanussi, Pora umierać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.