Nie
zgadzam się z Pozydoniuszem także i co do tego, iż — jak sądzi
on — przez mędrców wynalezione zostały narzędzia i rzemiosła.
W takiż sam sposób bowiem może twierdzić, że to dzięki mędrcom
. Odkryto wtedy, jak w sidła chwytać zwierzęta, a ptaki brać na
lep; jak wielkie zarośla psami obstawiać Wszystko to bowiem
wynalazła zwyczajna bystrość ludzka, a nie mądrość. Nie
przystaję i na to, jakoby byli mędrcami ci, którzy odkryli
kopalnie żelaza i miedzi, gdy ziemia rozgrzana pożarem lasu stopiła
i wydała z siebie znajdujące się w najwyższej warstwie żyły
kruszcowe. Te rzeczy wynajdują zwykle tacy, którzy się tym z
zamiłowaniem zajmują. Nawet pytanie, czy wcześniej zaczęto używać
młotka, czy też obcęgów, nie wydaje mi się tak wnikliwe, jak
Pozydoniuszowi.
Jedno
i drugie oraz wszystko inne, czego trzeba szukać ze zgiętym ciałem
i myślą zwróconą ku celom ziemskim, wynalazł ktoś mający
wprawdzie wybitny i przenikliwy umysł, lecz nie odznaczający się
ani wielkodusznością, ani wzniosłością. Mędrzec poprzestawał w
życiu na małym. I dlaczegoż by nie miał poprzestawać, skoro i w
czasie obecnym pragnie być jak najswobodniejszy? Jak się to, proszę
cię, zgadza ze sobą, że podziwiasz i Diogenesa, i Dedala? Który z
nich dwóch wydaje ci się mędrcem? Czy ten, który wynalazł piłę,
czy też tamten, który spostrzegłszy chłopca pijącego wodę z
wklęsło złożonej dłoni, natychmiast wyjął z torby i rozbił
swój kubek, strofując siebie tymi oto słowy: «Jakże długo,
niemądry, nosiłem niepotrzebne brzemię!»; który zamieszkał w
beczce i w niej się kładł na spoczynek? A dziś w końcu kogo masz
za mędrszego: tego, kto wynalazł sposób wyrzucania przez rurki na
ogromną wysokość wody szafranowej, kto gwałtownie napędzając
wodę nagle wypełnia albo opróżnia kanały, a obrotowe części
stropów w salach jadalnych łączy ze sobą tak, iż raz po raz
stropy te przybierają inny wygląd, zmieniając go tylekroć,
ilekroć się zmieniają dania; czy może tego, kto i sobie, i innym
wskazuje, że natura nie nakazała nam zgoła nic ciężkiego i
trudnego, że możemy mieszkać bez marmurowych okładzin i misternie
wykonanych ozdób, że możemy mieć wszystko, czego potrzeba do
zaspokajania naszych potrzeb, jeśli zadowolimy się tym, co ziemia
umieściła w swej najwyższej warstwie?
Seneka,
Listy moralne do Lucyliusza
Tłumaczenie:
Wiktor Kornatowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.