poniedziałek, 24 lutego 2014

Chmura niewiedzy


Może ci się zdaje, że jesteś bardzo daleko od Boga z powodu chmury niewiedzy, która cię od Niego oddziela; ale – mówiąc prawdę – jesteś jeszcze o wiele dalej od Niego, jeżeli między tobą a stworzeniami nie ma chmury zapomnienia. Dotyczy to wszystkich stworzeń, jakie by one nie były. Za każdym razem, kiedy mówię o stworzeniach, mam na myśli nie tylko same stworzenia, ale także wszystkie ich dzieła i wszystko, co ich dotyczy. Nie czynię wyjątku dla żadnego stworzenia ani cielesnego ani duchowego, ani żadnego z ich dzieł czy przymiotów, dobrych czy złych: wszystko to, bez żadnego wyjątku, musi być dla sprawy, którą się teraz zajmujemy, ukryte pod chmurą zapomnienia.

Czasem może być rzeczą bardzo pożyteczną myśleć o niektórych przymiotach lub niektórych czynach pewnych szczególnych stworzeń; ale w tym dziele korzyść z tego będzie znikoma albo żadna. Dlaczego? Wspomnienie albo myśl o stworzeniach i o tym, co one uczyniły, jest pewnym rodzajem duchowego widzenia. Bo oko duszy otwiera się, aby je widzieć i zatrzymuje się na nich, jak oko strzelca na celu, do którego mierzy. Otóż wszystko to, o czym myślisz, jest ponad tobą i w tym momencie staje między tobą a Bogiem, tak że jesteś o tyle dalej od Boga, o ile jest coś w twoim umyśle, co nie jest Bogiem.

Tak, i jeżeli można to powiedzieć z całym szacunkiem, trzeba powiedzieć, że w tym dziele nie jest pożyteczne myślenie o doskonałości Boga, ani o Matce Bożej ani o Aniołach czy o Świętych, a nawet o radościach Nieba.

Chmura niewiedzy
Wydawnictwo Benedyktynów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.