sobota, 22 lutego 2014

Pitagoras i pies


O Pitagorasie zaś mówi tak:

Idąc ulicą, jak mówią, litował się Pitagoras
nad bitym bezlitośnie psem i przemówił w te słowa:
„Przestań go bić! Przyjaciela dusze
rozpoznałem w jego skowycie!

Tak podaje Ksenofanes.

*
Żartobliwy nasz wiersz o nim brzmi, jak następuje:

Nie tylko ty powstrzymywałeś się od tego, co żyje,
ale i my, o Pitagorasie! Któż by jadł rzecz żywą?
Lecz, gdy się ugotuje, usmaży, upiecze rzecz żywa,
wtedy ją jemy, bo nie ma już duszy!

Za: Diogenes Leatrios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów
Tłumaczenie: Irena Kosińska, Kazimierz Leśniak, Witold Olszewski, Bogdan Kupisa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.