poniedziałek, 24 lutego 2014

Politycy i historycy


Obcowałem z ludźmi pióra, którzy opisywali historię nie mieszając się do polityki i z politykami, którzy zajmowali się wyłącznie tworzeniem wydarzeń, bez zamiaru ich opisywania. Uderzało mnie zawsze, że ci pierwsi dopatrywali się wszędzie przyczyn ogólnych, a ci drudzy — żyjąc w plątaninie codziennych faktów - skłonni byli sobie wyobrazić, że wszystko należy przypisywać drobnym incydentom i że światem poruszają takie same małe sprężynki, jakie naciskają oni swymi rękami. Sądzę, że w błędzie są jedni i drudzy.

Ze swej strony żywię odrazę do owych absolutnych systemów, które uzależniają wszystkie historyczne wydarzenia od wielkich przyczyn sprawczych powiązanych między sobą w fatalistyczny łańcuch, które — by tak rzec — wykluczają człowieka z historii ludzkiego rodzaju. Znajduję, że są ciasne mimo ich rzekomej wielkości i fałszywe pod pozorami matematycznych prawd. Choć nie spodoba się to twórcom, którzy wymyślili te wzniosłe teorie, aby sycić własną próżność i ułatwić sobie pracę, jestem przekonany, że wielu ważnych faktów historycznych nie da się wytłumaczyć inaczej jak przypadkowymi okolicznościami i że wiele innych pozostaje niewytłumaczalnymi, że wreszcie przypadek — czy raczej kombinacja przyczyn wtórnych, którą tym mianem określamy nie potrafiąc ich rozwikłać — liczy się bardzo w tym, co oglądamy na teatrze świata. Lecz równie mocno jestem przekonany, że przypadek nie czyni niczego, co uprzednio nie byłoby przygotowane. Dawniej zaszłe fakty, natura społecznych urządzeń, charakter umysłów, stan obyczajów są materiałem, z którego układa on owe improwizacje, które tak nas dziwią i przerażają.

Rewolucja lutowa jak wszelkie tego rodzaju ważne wydarzenia wynikła z przyczyn ogólnych, zapłodnionych — jeśli można tak rzec — przez drobne wypadki. I byłoby równie powierzchowne wywodzić ją koniecznie z tych pierwszych, jak przypisywać jej wybuch wyłącznie tym drugim.

Alexis de Tocqueville, Wspomnienia
Aleksander Wit Labuda
Ossolineum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.