wtorek, 4 lutego 2014

Pamięć o szlachetnych mężach


Tacy jak on, mając czegoś dokonać albo objąć władzę, albo przyjmując jakieś zrządzenie losu, zwykli stawiać sobie przed oczyma wybitnych ludzi współczesnych lub dawniejszych* i zastanawiać się „Go by w tych okolicznościach zrobił Platon ? Co by powiedział Epaminondas ? Jak by się zachował Likurg czy Agesilaos?" — tak jak przed zwierciadłem upiększają się oni poprawiając czy to hamując jakieś niewłaściwe odezwanie się, czy opierając się jakiemuś afektowi. Ci, co się nauczyli na pamięć imion Daktylów Idejskich**, posługują się nimi, gdy coś zagraża, jak talizmanem, po kolei dokładnie je powtarzając. Otóż myśl o szlachetnych mężach i pamięć o nich zaraz nawiedza doskonalących się i przejmuje ich, i tak we wszelkich tarapatach i trudnościach chroni od upadku i utrzymuje na prostej drodze. Niech więc i to będzie dla ciebie świadectwem nabywania cnoty.

* Myśl tę miał według Seneki (Listy moralne do Lucyliusza, I, n, 8)
wypowiedzieć Epikur.
**Bajeczne istoty, kowale, pokrewne Telchinom,

Plutarch, Moralia, t I
tłum. Zofia Abramowiczówna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.