1445
Śmierć - to ów giętki Konkurent,
Który zdobywa nas w końcu -
Ukradkowe zaloty
Najpierw sprowadzający
Do niejasnych aluzji,
Insynuacji mętnych,
Lecz wreszcie z fanfarami
W powozie wpół rozciętym
Zabiera nas triumfalnie
Przed ołtarz Wiary nieznanej
I na łono Rodziny
Czułej jak chłód Porcelany.
Dickinson
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.