Ogólnie rzecz biorąc, sposobem
walki jest gotowość do podjęcia praksis,
czyli życia ascetycznego, które jest - od strony negatywnej -
wykorzenieni wszelkiej nieuporządkowanej miłości własnej,
zwalczaniem namiętności - od strony pozytywnej - urzeczywistnieniem
zamiaru Chrystusowego poprzez rozwijanie wszelkich cnót
chrześcijańskich. Jednak zanim powiemy o cnotach, to wcześniej
skupimy się na omówieniu dwóch podstawowych reakcji ascety na
działanie namiętności: rozróżnianiu i zaprzeczeniu.
Rozróżnianie
(diakris)
Skoro jednym z ważnych
problemów ascetycznych Ojców był problem nieustannej modlitwy,
było dla nich koniecznością zwracanie szczególnej uwagi na
rozeznawanie duchów, by sprzeciwić się wszelkiej sile, która
groziła wyrwaniem ich z nieustannego świadomego powierzania się
Bogu. Rozeznanie zajmuje ważne miejsce w myśli Jana Klimaka. Jeden
z najdłuższych rozdziałów Drabiny (26) poświęcony jest
temu tematowi. Pojęcie diakrisis, które jest bardzo znaczące
w całej tradycji ascetycznej, ma cztery główne i różne
znaczenia: rozróżnienie dobra i zła [Hbr 5, 14], wgląd w myśli
innych, rozeznanie duchów [Łk 9, 55; 1 Kor 12, 10] i roztropność.
Jan Klimak sam używa podobnych kategorii w 4 rozdziale, mówiąc
o posłuszeństwie.
Przede wszystkim rozeznanie jest
darem widzenia [1 Kor 12, 10], kiedy asceta otrzymuje „oczy do
przewidywania" i wewnętrznego przenikania. Dla Jana dar
rozeznania jest owocem pokory. Asceta, który czuje się mniejszym od
wszystkich stworzeń, zostanie przez Boga podniesiony tak wysoko, iż
będzie w stanie widzieć niewypowiedziane tajemnice Boże. Mnich
staje się niezwykłym obserwatorem. Duchowe spojrzenie jest skutkiem
przemiany i oświecenia. Taka osoba spostrzega fałsz złego ducha u
siebie i u innych. Jest w stanie przewidzieć wydarzenia, używając
„oczu duszy", czyli umysłu (nous). Asceta staje się światłem
dla innych, by oni mogli ujrzeć wolę Boga.
Najpierw osoba rozeznająca
oddziela popełniony grzech od grzesznika; grzech potępia,
grzesznika zaś miłuje. Rozeznanie zatem ma za zadanie odróżnić
dobro od zła, cnotę od wady. Ten, kto ma rozeznanie, będzie
roztropnie omijał pułapki złego ducha. Trzeba pamiętać, że
rozeznania nie można się nauczyć, ono jest darem. Osoba, która
posiada ten dar, wie, komu i w jaki sposób oraz według jakiej miary
zastosować środki lecznicze. To dzięki rozeznaniu możemy uczyć
się, w jaki sposób walczyć z namiętnościami.
Jeśli mamy wzrastać na drodze
życia i miłości, musimy w sobie samym rozpoznać nasze
głębokie uczucia, a zwłaszcza motywy, które nami powodują. Mamy
stać się świadomi naszych skrywanych pragnień i osobistych
słabości, mamy się z nimi zmierzyć i przyjąć je z
bezkompromisową prostotą i szczerością, bez żadnych
racjonalizacji czy pokrętnych wyjaśnień. Jan ciągle
przypominał, że nie można uchylić się od walki, można tylko
przez nią przejść. Wymaga to ciężkiej pracy i ogromu
cierpliwości. Cnotą pustyni jest trud - początek i podstawa innych
cnót.
Na tej drodze cierpliwego
rozeznawania własnych myśli asceta nie powinien być sam, lecz
opierać się na ocenie swojego mistrza duchowego, którego
głównym zadaniem było rozstrzyganie często zawiłych sytuacji
duchowych mnicha. Abba posiadał często dar przenikania serca i
myśli, mógł zrozumieć wolę Bożą odnośnie do poszczególnych
dusz i rozeznać, czy to natchnienie pochodzi od dobrego ducha czy od
złego. Ojciec pomagał więc rozeznać, czy dany mnich w swej pracy
nie kieruje się iluzjami, czy ma właściwą motywację.
Przypominał, że przesadny radykalizm może mieć charakter
demoniczny. W ten sposób starzec obiektywizował myśli i
pragnienia, pomagał dostrzec rzeczywiste cele, rozumieć ukryte i
nie zawsze uświadomione motywacje, a także kryjące się
niebezpieczeństwa. Pozwalał uczniowi poznać samego siebie i
zobaczyć swe prawdziwe wnętrze. Klimak przestrzega jeszcze ascetę
przed zbyt szybkim pragnieniem zdobycia szczytu drabiny doskonałości.
Dla Jana wszystko ma swój czas, również ten, kiedy dane nam
będzie osiągnąć szczyt drabiny duchowej.
Ks.
Arkadiusz Jasiewicz (ze wstępu)
Za:
Święty Jan Klimak, Drabina Raju, tytuł oryginału: Kλίμαξ τού
παραδείσου, Πρός ποιμένα Λόγος, przekład z
języka greckiego i komentarz: Waldemar Polanowski, opracowanie i
redakcja naukowa: Ewa Osek, Wydawnictwo Marek Derewiecki, Kęty
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.