Aby nabyć i zachować hezychię serca, roztropność domaga się, by
od początku wybijano synów Babilonu, czyli złe myśli, logismoi.
Dlatego traktaty mówią o „straży serca", „straży ducha",
o baczności (prosoche). Aby się strzec, należy być
trzeźwym i czujnym, „neptyckim" (por. 1P 5,8), „bacznym".
Już u Pseudo-Makarego hesychia, nepsis, prosoche i modlitwa
jawią się jako ściśle powiązane.
Ale to przede wszystkim szkoła synaityczna kładła nacisk na tę
czujność. Dla autora Centurii, znanego pod imieniem
Hezychiusza z Batos albo z Synaju, cała asceza sprowadza się do
nepsis, zdefiniowanej przez niego jako „duchowe ćwiczenie,
które jeśli jest stosowane wytrwale i gorliwie, z Bożą
pomocą, pozwala człowiekowi całkowicie uwolnić się od namiętnych
myśli i słów oraz od złych uczynków".
„Straż u bram serca" jest przede wszystkim metodą obrony,
aby natychmiast odpierać nieproszone myśli poprzez antirresis.
Jezus kuszony przez demona, odpowiadał na jego sugestie tekstami
z Pisma Świętego (Mt 4,3-11). W ten sam sposób asceci odpowiadali
na wszelaką diabelską podpowiedz, cytując fragmenty Biblii.
Klasycznym podręcznikiem tej sztuki był Antirretikos Ewagriusza,
podzielony na osiem części, odpowiadających tej samej liczbie
złych myśli. Odnośnie do każdej z nich podawał cytaty z Pisma
Świętego, pozwalające natychmiast ją odepchnąć.
Ale dla mnicha pozbawionego wykształcenia nauczenie się ich
wszystkich było wielkim trudem! Niemniej jednak praktyka ta
doprowadziła do pewnego uproszczenia. Wezwanie Jezusa stało się
wystarczające, aby „wyrzucić wszystkie demony", a „modlitwa
Jezusowa" zastąpiła w hezychazmie skomplikowane klasyfikacje.
„Pośród tajemniczych i wyjątkowych właściwości Imienia Jezus
- pisze I. Brianczaninow - znajduje się także moc wyrzucania
demonów. Została ona ogłoszona prze samego Pana: ci, którzy
wierzą we Mnie, jak rzekł, «w imię Moje złe duchy będą
wyrzucać" (Mk 16,17)".
Za:
Tomáš Špidlik, Modlitwa według tradycji chrześcijańskiego
Wschodu. Przewodnik systematyczny, tytuł oryginału: La spiritualité
de l’Orient chrétien. La prière, tłumaczenie: Lucyna Rodziewicz,
Wydawnictwo Ojców Franciszkanów „Bratni Zew”, Kraków 2006
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.