wtorek, 29 kwietnia 2014

Atman poszukujący Brahmana: monastycyzm indyjski


  Indie są uważane za kraj, który zapoczątkował życie religijne pośród narodów, przez wieki zachowały też godny podziwu szacunek dla wszystkiego, co było i jest ucieleśnieniem istnienia i przejawów tego ducha. Od tysięcy lat widać na tym ogromnym subkontynencie narody, które interesują się życiem pozagrobowym oraz religijnym wymiarem życia. W rzeczywistości często uważa się Indie za kraj kontemplacji, czyli metody i stanu umysłu, które jednoczą istotę ludzką z absolutem, z Bogiem. Taki sposób postrzegania wynika z faktu, że asceci i samotnicy hinduscy poważnie i wytrwale dążyli do tego wyzwalającego doznania. Najpowszechniejszą metodą osiągnięcia tego celu była medytacja.

  Według Upaniszad indywidualna jaźń (atman) i jaźń kosmicz­na czy też sedno wszechświata (Brahman) są w pełni jednością. Prawdziwe szczęście zawiera się w ostatecznym złączeniu atmana z Brahmanem. Podstawową przeszkodą na drodze do osiągnięcia tej jedności jest trudność, jaką stanowi dla atmana rozpoznanie swej natury w jej rzeczywistej postaci: brakuje mu osobistego doświad­czenia prawdy o tym, że indywidualne „ja" nie stanowi niezależnej rzeczywistości, jest natomiast częścią Brahmana, istoty najwyższej, z którą pragnie się zjednoczyć w stopniu pozwalającym na całkowite zidentyfikowanie się z nim.

  Cnotliwe życie i asceza sprzyjają temu rozpoznaniu i wyni­kającemu z niego zjednoczeniu. W jaki sposób można osiągnąć owo rozpoznanie? Poprzez wycofanie się na pustkowie (dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn), prowadzenie surowego życia i poświęcenie się medytacji. Dzięki swej reputacji i metodom święci samotnicy zwykle przyciągają grupy uczniów, którzy usiłują naśla­dować ich sposób życia.

  Do VI w. powstało wiele grup i szkół o charakterze monastycz­nym. Stosowały one bardzo radykalne formy zarówno ascezy, jak i wycofywania się ze świata, np. zrzekały się dóbr doczesnych, co osiągnęło ekstremum u nagich mnichów, „odzianych w powietrze", którzy obrali najbardziej radykalną drogę w postaci bezwzględnego odseparowania i całkowitej samotności. Wszystkie te metody zdawały się najpewniejszym sposobem osiągnięcia szczęścia i wolności.

   Zgodnie z wielowiekową tradycją hinduistyczną wzorcowe życie człowieka religijnego dzieli się na cztery następujące po sobie etapy: uczeń żyjący w celibacie, ojciec rodziny, pustelnik oraz mnich. Ten ostatni etap to czas całkowitego wyrzeczenia, przygotowania się do śmierci i skupienia na religii.

  Te cechy są charakterystyczne dla monastycyzmu - w hinduiz­mie bardziej złożonego, swobodnego, który nie miał żadnej formy organizacyjnej, a z powodów praktycznych nie znał życia wspól­notowego. Mnisi byli zobligowani do przestrzegania pięciu ślubów głównych oraz wielu ślubów dodatkowych. Aby wypełnić śluby główne, należało nie szkodzić żadnemu żywemu stworzeniu, być szczerym, nie kraść, nie tracić panowania nad sobą i być hojnym. Śluby drugorzędne zobowiązywały do opanowania, posłuszeństwa wobec guru, bycia uprzejmym i czystym oraz spożywania jedynie prostych pokarmów.


Za: Mnisi Wschodu i Zachodu; Juan Maria Laboa, Historia monastycyzmu chrześcijańskiego, tytuł oryginału: The Historical Atlas of Eastern and Western Christian Monasticism, tłumaczenie: Gabriela Jaworska, Katarzyna Malecha, CARTA BLANCA Sp. z o.o. Grupa Wydawnicza PWN, Warszawa 2009  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.