Kasjan
wylicza sześć stopni w procesie psychologicznej, fizycznej i
duchowej przemiany, chociaż zauważa, że sam proces odbywa się
prawie niewidocznie dzień po dniu, podobnie jak wzrost fizyczny.
Podróż w krainę czystości zaczyna się od świadomego
zaprzestania aktywności w sferze płciowości, „kiedy po
przebudzeniu atak ciała nie przytłacza (elidatur) mnicha"
(Rozm. 12.7.2). Przypuszczalnie Kasjan rozumie przez to
oparcie się marzeniom, pobudzeniu płciowemu i towarzyszącej
temu pokusie masturbacji. Oznaką dwóch kolejnych stopni postępu
jest wolność od myśli i pragnień, najpierw myśli obsesyjnych, a
potem już tylko przypadkowych, wywołanych widokiem lub
przypomnieniem sobie twarzy kobiety. Czwartym stopniem jest brak
wrażliwości ciała, po przebudzeniu, nawet na „proste"
poruszenia cielesne, to znaczy spontaniczne podniecenie bez
świadomego pobudzania fantazji. Następny stopień to
zdecydowane oderwanie myśli w zetknięciu z problemem stosunków
płciowych pojawiającym się w lekturze czy podczas rozmowy.
Mnich ma być „spokojny i czysty", traktować akt seksualny,
jak coś równie mało podniecającego jak wyrób cegieł czy
inne rzemiosło. Na koniec, na ostatnim etapie, cnota czystości
sięga w daleką krainę snów, usuwając erotyzm nawet z marzeń
sennych. W tym momencie ciało odzyskuje „naturalny" stan
- wystarcza mu umiarkowana ilość jedzenia i tylko od czasu do
czasu pojawiają się zmazy nocne wynikające z czysto
fizjologicznych potrzeb - a serce i umysł mogą całkowicie
skupić się na kontemplacji, roztropności, Piśmie Świętym i
potrzebach innych braci.
Jak
zauważyłem wcześniej, Kasjan twierdzi, że dla bardzo nielicznych
istnieje stan przekraczający naturę, w którym wyciszone są nawet
„naturalne" procesy fizyczne. W Rozmowie 12 nazywa
abba Serenusa człowiekiem, który wzniósł się ponad
naturalny porządek. W Rozmowie 7 opowiada, jak do tego
doszło. Nadzwyczajny dar Serenusa wynikał z łaski
doskonałej czystości wewnętrznej. Serenus modlił się, aby Bóg
mógł mu dać swego rodzaju „mniej teologiczny" znak, dar
czystości cielesnej. Przyznając, że zabieg chirurgiczny czy
lekarstwo mogą sztucznie zahamować „naturalne poruszenia"
narządów, prosił, aby Bóg sprawił ich zamarcie. W wizji nocnej
zobaczył anioła, który przyszedł do niego, sięgnął do jego
wnętrzności i usunął „ognisty narząd" odpowiedzialny za
podniecenie fizyczne (Rozm. 7.2.1-2). W tym najbardziej
dramatycznym przykładzie nauki Kasjana na temat roli łaski w
osiąganiu czystości Serenus otrzymał najpierw to, co osiągnąć
można wyłącznie dzięki łasce (czystość wewnętrzną),
dodatkowo prosi, by dzięki łasce otrzymał to, co mógłby osiągnąć
dzięki środkom medycznym. W przeciwieństwie do czasowej
wstrzemięźliwości atletów i pseudoczystości filozofów, czystość
abba Serenusa stanowi przykład działania potęgi Boga chrześcijan,
jedynego, który może udoskonalić ciało i duszę.
Za:
Columba Stewart OSB, Kasjan Mnich, Kraków - Tyniec 2004,
[źródła monastyczne t. 34, (opracowania, t. 6), przekład Teresa
Lubowiecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.